Występ Nicholasa Latifi w pierwszym treningu jest mocno podkreślany przez ekipę Williamsa w zapowiedzi Grand Prix Kanady, opublikowanej dziś. Robert Kubica zwraca uwagę na to, że zawsze czuł się dobrze w Kanadzie.
„Na siódmą rundę Mistrzostw Świata ponownie opuszczamy Europę i zmierzamy do Montrealu na jeden z najprzyjemniejszych wyścigów w kalendarzu. Usytuowany na wyspie Notre Dame, obok takich obiektów jak tor wioślarski na Igrzyska Olimpijskie w 1976 roku tor Gillesa Villeneuve`a zawsze dostarczał ekscytującego i bliskiego ścigania. Wyprzedzanie jest tu prostsze niż na wielu innych torach, a pogoda i opony zawsze odgrywają dużą rolę w strategii wyścigowej. W przeciwieństwie do Monako, większość samochodów jedzie tu z niższą siłą docisku by osiągać lepsze prędkości na prostych podczas wyścigu. To jednak może zemścić się podczas kwalifikacji oraz przy zarządzaniu oponami. W rezultacie możemy spodziewać się wielu różnych wariantów ustawień. Po swoich udanych testach w Bahrajnie i Barcelona, nasz kierowca rezerwowy Nicholas Latifi będzie jechał w samochodzie Roberta Kubicy w pierwszym treningu. To jego domowy wyścig i na pewno będzie miał silne lokalne wsparcie. Będzie on w pełni zaangażowany w nasze przygotowania wyścigowe i wspólnie z George`m przeprowadzą testy nowych komponentów podczas pierwszego treningu. W drugim treningu Robert będzie zaznajamiał się z torem, na którym odniósł wspaniałe zwycięstwo w 2008 roku” – powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
W tym tygodniu możemy spodziewać się wielu przypomnień występów Roberta Kubicy w Grand Prix Kanady, gdyż z pewnością zapadały one w pamięć.
„Montreal zawsze był wspaniałym miastem i jednym z moich ulubionych grand prix. Mimo że minęło sporo czasu, to mam dobre odczucia tam i jestem podekscytowany powrotem. To unikalny tor, bardzo wymagający, który może być bardzo podchwytliwy. Nie mogę doczekać się ponownej jazdy w Kanadzie, zobaczymy, co możemy osiągnąć w ten weekend”.
Dla George Russella będzie to pierwsza styczność z torem w Montrealu i będzie to trzecia taka sytuacja w tym roku. W Australii zajął 16. miejsce, podobnie jak w Chinach.
„Wyczekuję Grand Prix Kanady, gdyż słyszałem, że jest to niesamowite miejsce. Bardzo lubię jeździć na nowych torach, a ten wygląda na bardzo przyjemny do jazdy. Po kilku pozytywach w Monako, liczymy teraz na kontynuację dobrej passy w zbliżaniu się do stawki” – stwierdził George Russell.
Tym, któremu swój pierwszy trening odda Robert Kubica będzie Nicholas Latifi, który jest podekscytowany startem przed własną publicznością. Będzie to jeden z sześciu pierwszych treningów w F1, które zaliczy w tym sezonie.
„Fakt, że jest to moje domowe grand prix dodaje dodatkowej ekscytacji, jednak cel pozostaje taki sam. Chcę wykonać dobrą pracę dla zespołu i dać im feedback, którego potrzebują przed drugim treningiem. Czuję się dobrze przygotowany po trzech dniach dotychczasowych testów, które miałem, a które zostały połączone z pracą w fabryce w tym roku. Nie mogę doczekać się wyjazdu na tor” – powiedział Nicholas Latifi.
Williams pamięta
W mediach społecznościowych Williamsa ukazały się dziś posty przypominające o zwycięstwie Roberta Kubicy w Kanadzie.
Returning to the scene of his victory in 2008!
What are your memories of RK88’s win? #CanadianGP ?? pic.twitter.com/ScEPJDN6EL
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 3 czerwca 2019
Agata Bednarczuk