Władze Grand Prix Azerbejdżanu potwierdziły, że Williams otrzyma rekompensatę za niewłaściwie zamontowaną studzienkę kanalizacyjną, która uszkodziła bolid George Russella podczas pierwszego treningu. Po tym incydencie zaszła konieczność wymiany podłogi oraz monokoku w bolidzie Anglika.
„Oczywiście to nasza wina i już to przyznaliśmy. To coś, do czego jako tor nie powinniśmy byli dopuścić. Sprawdziliśmy naszą polisę ubezpieczeniową i wiemy już, że wszystko zostanie w pełni pokryte. Nasz dział prawny rozmawia z prawnikami Williamsa. Oczywiście nie ma urazy, gdyż obie strony rozumieją, że nie stało się to specjalnie. Przeprosiliśmy Williamsa i wysłaliśmy im również kwiaty by wyrazić nasze ubolewanie tym, co zaszło” – powiedział Arif Rahimov, przedstawiciel toru w Baku w rozmowie z autosportem.
Dążono do znacznie szybszego rozwiązania sprawy niż w poprzednich takich przypadkach.
„Chcieliśmy to załatwić od razu, dlatego podjęliśmy rozmowy z ubezpieczycielem od razu po sprawie. Williams potrzebuje tych pieniędzy w tym sezonie więc będziemy naciskać, by zostały one bardzo szybko wypłacone” – powiedział Rahimov.
„Z pewnością zrobimy wszystko, by to nie przydarzyło się nigdy więcej” – dodał.
Wysokość szkód poniesionych przez Williamsa nie została podana. Dziennikarze spekulowali o kosztach wynoszących nawet pół miliona funtów.
Źródło: autosport.com