Jak pisze Auto Motor und Sport, jeszcze dziś mogą zostać podjęte bardzo istotne decyzje dotyczące przyszłości zespołu Force India. Wiązałyby się one ze zmianami kierowców w zespołach, a miejsce Lance Strolla w Williamsie miałby zająć Robert Kubica. I to nawet już od Grand Prix Włoch. Wszystko to jednak póki co przypuszczenia, a do realizacji planu potrzebna jest zgoda wszystkich ekip.
Sytuacja
Wciąż niepewna jest sytuacja Force India w sezonie 2018 F1. Zespół stoi przed ryzykiem odpuszczenia Grand Prix Belgii, gdyż nie ma potwierdzenia przejęcia zobowiązań zespołu przez nowych właścicieli. Rozwiązaniem byłyby starty pod nowym szyldem, co wiąże się ze stratą premii od FOM. Wariant pośredni próbuje przeforsować Liberty Media.
Jak pisze Michael Schmidt, na proponowane przez władze F1 rozwiązanie, które sprawiłoby, że Force India nie straciłaby nagród oraz pieniędzy z praw telewizyjnych, ale zostałyby mu odebrane punkty w klasyfikacji konstruktorów za pierwsze 12 wyścigów (oznacza to spadek w klasyfikacji i mniejsze premie na koniec sezonu, ale to i tak korzystniejsze dla ekipy) muszą jeszcze dziś zgodzić się wszystkie ekipy. Jeżeli nie będzie takiej zgody, ekipa będzie musiała zaczynać od zera, a to może być zbyt kosztowne dla nowych szefów. Zespoły zyskują wizję większych nagród finansowych po spadku Force India (no, może oprócz Williamsa…), a Force India będzie w stanie dokończyć sezon. Oczywiście powinniśmy pisać „Force India”, gdyż wszelkie obrandowania zostały zdjęte z wozów ekipy.
Poprzednia taka propozycja spotkała się ze sprzeciwem Renault, McLarena i Williamsa, co w przypadku tej ostatniej ekipy jest problematyczne, gdyż szefem nowego konsorcjum jest ojciec zawodnika Williamsa czyli Lawrence Stroll.
Jeżeli będzie zgoda na obecny wariant, to warunkowo Force India może zostać dopuszczona do startu w Belgii, a już od Grand Prix Włoch przystąpiłaby do rywalizacji jako nowy podmiot. Dotychczas zgodę na takie rozwiązanie podpisało 7 ekip.
Roszady
Jak pisze Auto Motor und Sport, spowodowałoby to przetasowania w zespołach. Lance Stroll miałby jechać w Grand Prix Włoch w barwach Force India, wspólnie z Sergio Perezem. W Williamsie miejsce Kanadyjczyka zająłby natomiast Robert Kubica.
Esteban Ocon w takim rozwoju wypadków zastąpiłby Stoffela Vandoorne`a w barwach McLarena, a w sezonie 2019 zostałby partnerem Carlosa Sainza w tej ekipie. Brytyjczycy oddaliby Toro Rosso Lando Norrisa, w zamian za Jamesa Keya.
Właśnie na Monzy spodziewane są potwierdzenia składu Toro Rosso i Ferrari (Kimi Raikkonen podobno podpisał już 2-letni kontrakt z ekipą z Maranello.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na rozwój wypadków.