Szybko ustawiony do pionu w Red Bullu został Yuki Tsunoda. Japończyk, który zaliczył kolejną słabą sesję, najpierw klął na swój bolid, a następie w rozmowie ze Sky Sports stwierdził, że może mieć inny bolid niż Gasly, który dziś był 12.
„Naprawdę miałem problem by dostać się do Q2. Zawsze daję inny feedback niż mój kolega z zespołu, nawet jeżeli próbujemy różnych ustawień. To stawia pewien znak zapytania przy tym, czy mamy takie same samochody. Oczywiście to takie samo auto, ale jego charakter jest zupełnie inny. Być może mam inny styl jazdy, ale nie rozumiem co się dzieje” – mówił dziś Tsunoda.
Kilka godzin po zakończeniu kwalifikacji, Tsunoda przeprosił w swoich mediach społecznościowych za swoje słowa.
„Chciałem przeprosić za moje dzisiejsze komentarze. Nie chciałem krytykować zespołu, który przez cały weekend robi znakomitą pracę. Byłem po prostu frustrowany moją dyspozycją. Jutro ciśniemy” – napisał Japończyk.
I wanted to apologize for my comments today. I didn’t mean to criticize the team who have done a great job all weekend. I was just frustrated with my performance. Full send tomorrow🚀
— 角田裕毅/Yuki Tsunoda (@yukitsunoda07) May 8, 2021