Potwierdziły się doniesienia sprzed kilku dni – Liberty Media podpisało umowę zakupu MotoGP za kwotę blisko 4 miliardów dolarów.
*Dziś, 1 kwietnia (Prima Aprillis), na blogu oraz w blogowych social mediach nie będzie żadnych żartów, zmyślonych newsów itp.
Dwie najważniejsze serie wyścigowe świata znów mają jednego właściciela. Dziś ogłoszono, że do końca 2024 roku Liberty Media przejmie od hiszpańskiej Dorny organizację Motocyklowych Mistrzostw Świata. Szefem MotoGP pozostanie Carmelo Ezpeleta.
„MotoGP to rozgrywki na światowym poziomie z lojalną, entuzjastyczną bazą fanów, organizującą wciągające wyścigi i posiadającą profil finansowy, generujący duże przepływy pieniężne. Pan Carmelo i jego management zbudowali wspaniały spektakl wyścigowy, który możemy pokazać szerszej publiczności. Ten biznes ma znaczące zalety i naszą intencją jest rozwijać go dla fanów, zespołów, partnerów komercyjnych i udziałowców” – pisze Greg Mafei, szef Liberty Media.
Liberty przejmie 86% udziałów w MotoGP za kwotę 3,5 miliarda euro. Pozostałe 14% nadal będzie należało do managementu serii.
Liberty wierzy, że uda jej się rozwinąć Formułę 1 i podnieść jej wartość, tak, jak udało się to z Formułą 1.
„Jesteśmy dumni z globalnego sportu, jaki rozwinęliśmy i ta transakcja jest kolejnym krokiem w ewolucji MotoGP oraz świadectwem wartości sportu i wzrostu jego potencjału. Liberty ma niesamowite doświadczenie w rozwijaniu sportów i nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego partnera na rozwój bazy fanów MotoGP na całym świecie” – dodaje Carmelo Ezpeleta.
Liberty Media w 2017 roku zakupiło od CVC Capital Partners Formułę 1 za kwotę 8 miliardów dolarów. Teraz wartość serii jest nawet trzykrotnie wyższa. I duża w tym zasługa Liberty Media. Niedawno pojawiły się plotki, że zainteresowani zakupem F1 mają być Saudyjczycy.
Liberty Media nie było jedynym zainteresowanym zakupem Moto GP. Financial Times informował, że drugim podmiotem był Qatar Sports Investments, do którego należy m.in. piłkarskie PSG.
W przeszłości miała już miejsce sytuacja, że F1 i MotoGP należały do jednego właściciela – CVC Capital Partners w 2006 roku, jednak to nie spodobało się przedstawicielom Unii Europejskiej.
fot. Red Bull Content Pool