Szkody na ponad 14 milionów dolarów wyrządzili kierowcy Formuły 1 w pierwszych 12 wyścigach sezonu 2023. Kto obciążył kasę swojego zespołu najbardziej, a kto najmniej?
Sezon 2023, może poza GP Australii, na szczęście nie obfitował w duże kraksy, skutkujące rozległymi uszkodzeniami aut. Nie oznacza to jednak, że niektórzy kierowcy poważnie nie narozrabiali. Przyjrzyjmy się kosztownym wypadkom w tym sezonie.
Zestawienia “Destructors championship” tworzy od kilku lat użytkownik “basspro24chevy” na Reddicie, który kieruje się on następującym “cennikiem”:
– Monokok: $675 tys.
– Skrzynia biegów: $500 tys.
– Dodatkowe chassis: $275 tys.
– Przednie skrzydło: $170 tys.
– Przednie zawieszenie: $125 tys.
– Tylne zawieszenie: $100 tys.
– Deflektory: $93 tys.
– Tylne skrzydło: 82 tys.
– Sidepody: $80 tys.
– Podłoga: $75 tys.
– Elektronika: $50 tys.
– Hamulce: $10 tys.
– Koło: $2 tys.
Pod uwagę nie są brane koszty silników.
Kto wyrządził największe szkody? Pierre Gasly! Stało się to za sprawą dwóch wypadków w następujących po sobie rundach – GP Australii oraz GP Azerbejdżanu. Swoje dołożył też na Silverstone i Hungaroring, ale były to już niższe kwoty. Łącznie szkody wyrządzone przez Francuza to blisko $1,7 mln.
Sporo Red Bulla kosztowała kraksa Sergio Pereza podczas GP Monako – ponad milion dolarów. Weekend na Węgrzech również nie był czysty w jego wykonaniu.
Dwa wypadki Carlosa Sainza – w Monako i Kanadzie, kosztowały Ferrari po blisko $0,7 mln i to on jest na trzecim miejscu w zestawieniu. Szkód na ponad milion narobili również Alex Albon i Esteban Ocon.
Na drugim biegunie – ze szkodami nie przekraczającymi ćwierć miliona dolarów, mamy Fernando Alonso, Valtteriego Bottasa i Maxa Verstappena. Najbardziej oszczędnym dla swojego auta i zespołu kierowcą był Guanyu Zhou, który stracił przez kraksy zaledwie $125 tys.
Oto zestawienie:
M | Kierowca | Szkody |
---|---|---|
1 | Pierre Gasly | $1 686 000 |
2 | Sergio Perez | $1 597 000 |
3 | Carlos Sainz | $1 362 000 |
4 | Alex Albon | $1 274 000 |
5 | Esteban Ocon | $1 272 000 |
6 | Nyck de Vries | $895 000 |
7 | Yuki Tsunoda | $810 000 |
8 | Lando Norris | $620 000 |
9 | Nico Hulkenberg | $565 000 |
10 | Oscar Piastri | $547 000 |
11 | Lewis Hamilton | $525 000 |
12 | Lance Stroll | $515 000 |
13 | Charles Leclerc | $512 000 |
14 | Logan Sargeant | $485 000 |
15 | George Russell | $380 000 |
16 | Kevin Magnussen | $355 000 |
17 | Fernando Alonso | $225 000 |
18 | Valtteri Bottas | $225 000 |
19 | Max Verstappen | $220 000 |
20 | Guanyu Zhou | $125 000 |
A jak to wygląda w zespołach? Różnice są duże. Niektóre ekipy straciły blisko $3 mln, a niektóre zaledwie $350 tys.
Najmniej łaskawi dla swoich bolidów byli kierowcy Alpine, a najbardzej Alfy Romeo, zobaczcie:
M | Zespół | Straty |
---|---|---|
1 | Alpine | $2 958 000 |
2 | Ferrari | $1 874 000 |
3 | Red Bull | $1 817 000 |
4 | Williams | $1 759 000 |
5 | AlphaTauri | $1 705 000 |
6 | McLaren | $1 167 000 |
7 | Haas | $920 000 |
8 | Mercedes | $905 000 |
9 | Aston Martin | $740 000 |
10 | Alfa Romeo | $350 000 |
Źródło: basspro24chevy – Reddit