Na podstawie czasów rywala Kacpra Sztuki z Włoskiej Formule 4, Ferrari dokonywało oceny kierowców podczas obozu, będącego wstępną selekcją do Ferrari Driver Academy.
Jan Przyrowski i Maciej Gładysz przez cztery ostatnie dni uczestniczyli w campie skautingowym, zorganizowanym przez Ferrari Driver Academy oraz ACI-Sport, promotora Włoskiej Formuły 4. Ich kandydaturę zgłosił wieloletni partner Ferrari, producent gokartów Tony Kart.
W Maranello dla czterech kierowców zorganizowano przedsmak tego, co może czekać ich w Akademii Ferrari.
“Kwartet intensywnie doświadczył profesjonalizmu programu młodych kierowców Ferrari i był w stanie pokazać swoje umiejętności na torze Fiorano za kierownicą auta Formuły 4 zespołu Prema na oponach Pirelli” – czytamy w komunikacie Ferrari.
Ekipa zaznacza, że teraz przyjzie czas na ocenę poczynań zawodników. Czasy referencyjne na Fiorano uzyskiwał w czwartek i piątek zawodnik dobrze znający ten samochód, Tuuka Taponen – zawodnik Włoskiej F4 w Premie.
Ostatni dzień wspaniałej przygody w Maranello właśnie się zaczyna 🐎🇮🇹
Dziękuję Ferrari Driver Academy za możliwość uczestniczenia w tym campie! 🙌W oczekiwaniu na pozytywne wyniki 👊🏻@GrupaORLEN @GrupaPZU @Grupa_Azoty @MaxtonOfficial @OlimpSport @OfficialPZM @formulamedicine pic.twitter.com/FJfLR0yD9Y
— Maciej Gladysz (@MaciejGladysz17) August 4, 2023
“Dał im również przydatne porady zanim przystąpili do symulacji weekendu wyścigowego – od treningu poprzez kwalifikacje i wyścig. Wszystko to działo się pod czujnym okiem ekspertów Ferrari Driver Academy, którzy teraz będą oceniać to, co zobaczyli i zdecydują czy któryś z tych młodzieńców zasługuje na miejsce w finałowej części procesu selekcji do Ferrari Driver Academy – Scouting World Finals, które odbędą się jesienią” – wyjaśnia Ferrari.
Oprócz Gładysza i Przyrowskiego w obozie brało udział dwóch Włochów, których zaproponowało ACI Sport. Byli nimi Francesco Marenghi – mistrz Włoch w kartingu z 2021 roku oraz mniej doświadczony Giacomo Pedrini.