Przez wiele lat Nyck de Vries był w rodzinie Mercedesa, gdzie miał okazję współpracować z Lewisem Hamiltonem. Teraz Anglik skomentował zwolnienie Holendra po 10 wyścigach sezonu.
Wielu kierowców przed GP Węgier było pytanych o sprawę Nycka de Vriesa i wielu – na przykład Charles Leclerc czy nawet Sergio Perez – mówiło, że Red Bull obszedł się z holenderskim kierowcą dość bezpardonowo.
W podobnym tonie wypowiedział się Lewis Hamilton, który został zapytany, czy zwolnienie de Vriesa po tak krótkim czasie było zagraniem fair.
“Cóż, tak to robi Red Bull. Powiedziałbym, że tak po prostu działa Red Bull. Z pewnością byłem zaskoczony decyzją, jaką podjęli w sprawie biednego Nycka” – powiedział Lewis.
“Jest tak utalentowanym młodym kierowcą i przy okazji miłym gościem… Myślę, że nadal czeka go świetlana przyszłość i będzie miał wiele opcji” – dodaje Hamilton.
Jednocześnie kierowca Mercedesa przyznaje, że nie jest zaskoczony powrotem na tor Daniela Ricciardo.
“Nie dziwi mnie to bo Daniel był na wszystkich briefingach kierowców w tym roku. To bardzo dziwne, gdy kierowca nie mający fotela wyścigowego jest na każdym briefingu” – odparł Hamilton.
Źródło: f1i.com
fot. Mercedes F1 Team