Zane Maloney wchodzi do Formuły 1 na sezon 2023. Na razie jako kierowca rezerwowy – w Red Bullu.
Red Bull bierze pod swoje skrzydła kolejny młody talent. Maloney to 19-latek z Barbadosu. W 2019 przesiadł się z gokarta do bolidu i od razu został mistrzem Brytyjskiej Formuły 4. W tym roku startował w Formule 3, gdzie wygrał trzy wyścigi i uplasował się na 2. miejscu w klasyfikacji generalnej. Walkę o tytuł przegrał z Victorem Martinsem, różnicą pięciu punktów. Zaliczył też finałową rundę Formuły 2, ale w debiucie zajął odległe pozycje.
W przyszłym roku Maloney ma jeździć w F2 na stałe – już jako junior Red Bulla. Będzie łączył starty tam z funkcją trzeciego kierowcy w F1.
„Z zachwytem ogłaszam, że będę członkiem juniorskiego zespołu Red Bulla i zawodnikiem rezerwowym F1 w 2023 roku”. – mówi nowy nabytek „Czerwonych Byków”. „Jestem wdzięczny za szansę oraz wsparcie. Już wyczekuję startu nowego sezonu”.
Przypomnijmy, że Red Bull ostatnio dołączył do grona swoich młodzików również Enzo Fittipaldiego, jednego z wnuków 2-krotnego mistrza świata F1 z lat 70., Emersona Fittipaldiego.
Trzech rezerwowych?
Red Bull będzie miał z czego wybierać, gdyby w następnym sezonie potrzebował zmiennika dla któregoś ze swoich podstawowych kierowców – Maxa Verstappena albo Sergio Pereza. Zanim ogłoszono zakontraktowanie Maloneya, należący do kierownictwa zespołu Helmut Marko powiedział, że rezerwowym pozostanie Liam Lawson.
Mistrzowie świata ponadto przywitali u siebie z powrotem Daniela Ricciardo. Zdaniem wielu to doświadczony Australijczyk będzie pierwszym wyborem ekipy na ewentualne zastępstwo.
Autor: Grzegorz Filiks