Według zapowiedzi szefa FIA, Mohammeda Ben Sulayema, w tym tygodniu mają zostać opublikowane przepisy techniczne na sezon 2023, których celem będzie zapobieganie podskakiwaniu aut na prostych.
W połowie lipca FIA ogłosiła aktualizację przepisów technicznych, zgodnie z którą zespoły będą musiały podnieść krawędzie podłogi o 25 mm oraz podnieść dyfuzor. Jednocześnie FIA będzie przeprowadzała ostrzejsze testy elastyczności podłogi oraz dokładniejszych sensorów by mierzyć oscylacje aerodynamiczne.
Tak drastyczne zmiany bardzo nie spodobały się zespołom, które przecież pracują już nad przyszłorocznymi samochodami. Sprzeciwiało się im minimum 6, a może nawet 8 ekip. Zwracały one uwagę, że zmiana przepisów da przewagę Mercedesowi, który opracował auto z większą siłą docisku na przyszły rok i to jego właśnie najbardziej dotykało podskakiwanie aut.
Nieoficjalnie mówi się, że ostatecznie ustalono kompromisowe rozwiązanie i podniesienie aut o 15, a nie 25 milimetrów.
Wszystkiego dowiemy się w tym tygodniu, o czym pisze szef FIA, Mohammed Ben Sulayem.
„Po przedyskutowaniu problemu podskakiwania ze wszystkimi 20 kierowcami oraz 10 zespołami F1, cieszę się, że mogę potwierdzić, że w tym tygodniu opublikujemy zaktualizowany Regulamin Techniczny, mający zapobiegać temu zjawisku” – napisał Ben Sulayem, zanzaczając, że będzie on zawierał również zmiany wprowadzone w tym roku.
Having discussed the porpoising issue with all 20 @F1 drivers & 10 team principals, I’m happy to confirm that we will be submitting updated 2023 Technical Regulations to the WMSC this week to address this, in addition to the measures already taken for the remainder of this season
— Mohammed Ben Sulayem (@Ben_Sulayem) August 8, 2022
Toto Wolff nadal podkreśla, jak niebiezpieczne może być podskakiwanie i niedawno zacytował nawet opinie, mówiące, że zjawisko to może doprowadzić do uszkodzeń mózgów kierowców.