Pierwszy trening przed Grand Prix Australii można zaliczyć do ciekawych, choć nie dla wszystkich pomyślnych. Kierowcy zapoznawali się z nowym układem toru i nie brakowało większych lub mniejszych problemów.
Kilka ekip rozpoczęło piątkowe jazdy od testów aero, gdyż aż 8 zespołów przywiozło do Australii większe lub mniejsze poprawki aerodynamiczne. Mieliśmy zatem dodatkowe czujniki, zwłaszcza w Red Bullu. Problem z tymi jazdami był w Ferrari, gdyż przednie skrzydło przywiezione z Maranello ze specjalnym czujnikiem wysokości, nie pasowało do bolidu Carlosa Sainza.
Dość szybko podczas tego weekendu kierowcy zaczęli przejazdy na miękkich oponach, którymi w tym wyścigu są mieszanki C5 Pirelli. Wyłącznie na nich całą sesję przejechali kierowcy Red Bulla, co jest dość ciekawą strategią. Perez i Verstappen zajęli 3. i 4. miejsca w tej sesji ze sporą stratą do najlepszego czasu.
Jego autorem był Carlos Sainz, który najpierw zaliczał przejazdy na oponach twardych. Czas 1:19.806 to wynik ponad pół sekundy lepszy niż 1:20.377 Leclerca.
Ani jednego kompletu opon pośrednich nie użyli kierowcy Ferrari, Red Bulla, Mercedesa oraz Fernando Alonso i Mich Schumacher.
W trakcie sesji mieliśmy dwie czerwone flagi. Pierwszą spowodował Sergio Perez, z którego bolidu odpadła spora część. Po raz drugi sesja została przerwana gdy awarii uległ silnik w bolidzie Sebastiana Vettela.
Niemiec oczywiście od razu chwycił za gaśnicę i zadbał by nie powstał pożar. Niestety, okazało się, że jednostka w jego Astonie będzie musiała zostać wymieniona.
Vettel po zakończeniu sesji postanowił wrócić do boksów w osobliwy sposób – pożyczył skuter od jednego z porządkowych i wyjechał nim na tor, przejeżdżając pół okrążenia i wracając do boksów.
This is the most iconic end to a practice session we can remember 😅#AusGP #F1 pic.twitter.com/4jPlAZotzd
— Formula 1 (@F1) April 8, 2022
Nie spodobało się to sędziom, którzy za nieuprawniony wjazd na tor wezwali Vettela do siebie. Nie jest on jedynym, który może dostać karę po tej sesji. Za przeszkadzanie rywalom kary mogą dostać Carlos Sainz, Guanyu Zhou, Kevin Magnussen i Lance Stroll.
Oto wyniki 1. treningu przed GP Australii 2022:
Tutaj przeczytacie relację live z 1. treningu