Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel, jadący Skodą Fabią Rally2 evo, drugi rok z rzędu triumfują w klasyfikacji generalnej Rajdu Świdnickiego-KRAUSE – pierwszej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Jubileuszowa impreza była pełna emocji do ostatniego kilometra oesowego. Jedną próbę przed metą rajdu, Wróblewski i Wróbel wyszli na prowadzenie w „generalce”. Finalnie duet ORLEN Team w niezwykle trudnych, deszczowych warunkach wyprzedził Grzegorza Grzyba i Adriana Sadowskiego o 3,6 sekundy. Jako trzecia na mecie zameldowała się szwedzka załoga – Tom Kristensson i Andreas Johansson.
– To nie był lekki tydzień. Kilka dni przed wyjazdem na rajd choroba uziemiła mnie na 5 dni, i tak naprawdę wyszedłem z domu, dopiero gdy wyjeżdżaliśmy na testy. Ale jak to mówią – złe dobrego początki. Sam rajd układał się dla nas mieszanie. Pierwszy dzień to bardzo dobra i równa jazda przy pięknej pogodzie, w suchych warunkach. Musiałem się jednak pilnować, bo nie miałem jeszcze aż tak dobrego wyczucia nowych opon, którymi dysponowaliśmy na rajdzie. Z kolei niedzielę zaczęliśmy od złego doboru ogumienia. Wyjechaliśmy na tzw. „deszczówkach”, a odcinki w 90% były suche. Byłem przekonany, że stracimy bardzo dużo i że nie ma szans na zwycięstwo. Okazało się inaczej. Bardzo dobrze się broniliśmy i traciliśmy niewiele, mimo że przyczepności było naprawdę mało. Na drugiej pętli sytuacja pogodowa była już klarowna – deszcz, mgła, a momentami naprawdę spora ulewa. Z doborem opon nikt już chyba nie miał wątpliwości. Przystąpiliśmy do kontrolowanego ataku i wygraliśmy 2 z 3 odcinków ostatniej pętli, w tym Power Stage. To pozwoliło nam przeskoczyć w klasyfikacji Grześka i Adriana. I tak – wygraliśmy rajd! Drugi rok z rzędu. Bardzo się cieszę i dziękuje wszystkim, którzy się do tego przyczynili – sponsorom, całemu zespołowi i wam kibicom! Niemniej jednak to dopiero pierwsza runda, a przed nami jeszcze długi sezon, wiele ciężkich decyzji i walk na ułamki sekund. Trzymajcie za nas dalej kciuki! – mówi Kacper Wróblewski, kierowca ORLEN Team.
– Lepszego otwarcia sezonu nie mogliśmy sobie chyba wymarzyć. Startować z „jedynką” i na tym samym miejscu ukończyć zawody to naprawdę super uczucie. Świetna atmosfera, naprawdę bardzo wielu kibiców, których nawet ciężkie warunki nie odstraszyły. Ścigać się w takim deszczu i we mgle,
a przy tym walczyć o sekundy, to naprawdę coś. Wspaniały rajd, wspaniałe widowisko i oby tak było do końca sezonu. Do zobaczenia na Podlasiu! – dodał Kuba Wróbel, pilot Kacpra Wróblewskiego.
50. Rajd Świdnicki-KRAUSE rozpoczął rajdowy sezon w mistrzostwach Polski. Kacper i Kuba wyjeżdżają z Dolnego Śląska z kompletem punktów, w tym za wygrany, dodatkowo punktowany ostatni odcinek Power Stage – Zagórze-Świdnica 2 (21,30 km). A już za miesiąc rajdowe zespoły z asfaltów przeniosą się na szutry. Kolejną rundą mistrzostw Polski będzie 41. Rajd Podlaski (21-22.05.2022).
Partnerami duetu Wróblewski-Wróbel są: PKN ORLEN, RMF FM, Miasto i Gmina Myślenice, Racing Shop, Ecumaster oraz TOPP-CARS Rally Team.
50. Rajd Świdnicki-KRAUSE – klasyfikacja generalna:
1. Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo) 1:04:26,0 s
2. Grzyb/Sadowski (Skoda Fabia Rally2 evo) +3,6 s
3. Kristensson/Johansson (Hyundai i20 R5) +36 s
4. Szeja/Szeja (Hyundai i20 R5) +1:30,8 s
5. Gabryś/Dymurski (Skoda Fabia Rally2 evo) +1:44,2 s
6. Lubiak/Dachowski (Skoda Fabia Rally2 evo) +1:54,4 s
7. Byśkiniewicz/Siatkowski (Hyundai i20 R5) +2:14,1 s
8. Płachytka/Nowaczewski (Skoda Fabia Rally2 evo) +3:49,2 s
9. Sobczak/Włoch (Porsche 911 GT3) +4:22,0 s
10. Sroka/Kielar (Peugeot 208 Rally4) +5:47,2 s
Punktacja RSMP po 50. Rajdzie Świdnickim-KRAUSE:
1. Wróblewski/Wróbel 35 pkt
2. Grzyb/Sadowski 28 pkt
3. Kristensson/Johansson 24 pkt
4. Szeja/Szeja 20 pkt
5. Gabryś/Dymurski 17 pkt
6. Lubiak/Dachowski 15 pkt
7. Płachytka/Nowaczewski 13 pkt
8. Byśkiniewicz/Siatkowski 13 pkt
9. Sobczak/Włoch 9 pkt
10. Sroka/Kielar 7 pkt