36 dni, 1568 opon, 4267 okrążeń – Pirelli zakończyło testy opon na sezon 2022. Ostatnim, który miał okazję je sprawdzać był kierowca testowy Alpine, Danil Kvyat, który jeździł na Paul Ricard po deszczowej nawierzchni.
Testy odbywały się na 10 różnych torach, a kierowcy pokonali ponad 20 tys. kilometrów. W testach nie uczestniczył jedynie Williams, który nie przygotował samochodu w specjalnej specyfikacji.
Nieoficjalnie wiadomo, że dwa dni testowe były zakłócone – jeden przez awarię bolidu Alpine, drugi przez wypadek Carlosa Sainza.
Wrażenia kierowców na temat nowych opon są neutralnie – pozytywne. Robert Kubica mówił, że nie ma dużych różnic pomiędzy oponami na 2021 a 2022.