Po takich kwalifikacjach Red Bull będzie musiał się mocno napocić by choćby zagrozić Mercedesowi w Grand Prix Węgier. Skąd wzięła się przewaga Hamiltona i jak swój najlepszy wynik w kwalifikacjach w tym roku podsumowali w Alfa Romeo Racing ORLEN?
Wyniki
Skrót
Sektory
Hamilton był najszybszy we wszystkich i tylko w środkowym tuż za jego plecami nie było Bottasa. W ostatnim mieliśmy 3 najlepszych kierowców w 20 tysięcnzych.
Prędkości
Podobnie jak w treningach, również w kwalifikacjach z najwyższymi prędkościami Alfy Romeo – i to dość wyraźnie.
Prowizoryczne ustawienie na starcie
Alfa podsumowuje
„To była naprawdę mocna dyspozycja zespołu – tak naprawdę to był nasz najlepszy łączony rezultat w kwalifikacjach w tym sezonie. Byliśmy w stanie uczynić znaczącą poprawę po treningach, gdzie mieliśmy spore problemy i obaj kierowcy poczuli poprawę samochodu od razu na starcie kwalifikacji. Przy stawce z tak niewielkimi różnicami, pokonanie Tsunody z AlphaTauri o dziesiątą część sekundy i zostawienie Russella 0,2 sekundy za nami jest bardzo pozytywnym rezultatem. Zarówno Kimi jak i Antonio wykonali dobrze okrążenia w Q2, gdzie mieliśmy tylko jeden zestaw świeżych opon i osiągnęliśmy pozycje, które pozwalają nam być w walce o punkty od samego startu wyścigu. Teraz musimy zbudować dobry rezultat bazując na mocnej sobocie” – powiedział Fred Vasseur, szef Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen wystartuje w niedzielę z 13. miejsca po wykręceniu czasu 1:17.564.
„Zespół pracował naprawdę bardzo ciężko by poprawić balans samochodu przed kwalifikacjami i to wystarczyło by uczynić krok naprzód. Nadal nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być, ale zrobiliśmy co mogliśmy i 13. miejsce jest niezłą pozycją startową. Zobaczymy jutro co będzie możliwe do osiągnięcia z tym wynikiem. Wyścigi nigdy nie są łatwe, ale musimy zrobić wszystko by przywieźć dobry rezultat” – powiedział Fin.
Antonio Giovinazzi ustawi się oczko niżej po wykręceniu czasu 1:17.583.
„To była zdecydowanie najlepsza sesja weekendu jak dotąd dla nas po problemach w treningach. Zespół wykonał wspaniałą robotę i uczyniliśmy krok naprzód tego ranka. Dwa auta w Q2 to rezultat, z którego musimy być zadowoleni. 13. i 14. pozycja były prawdopodobnie naszym maksimum, szczególnie na gorącym i wietrznym torze, co sprawiało, że było dość zdradliwie. Startując z tych pozycji, wszystko może się zdarzyć w wyścigu – na tym torze nie wyprzedza się łatwo, ale dobry start i odpowiednia strategia mogą dać nam dobre miejsca. Spodziewamy się, że degradacja opon będzie odgrywała dużą rolę, szczególnie przy tym upale. Dobre decyzje będą kluczowe dla mocnego wyniku” – podsumował Włoch.
Ode mnie
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas ruszą z pierwszego rzędu do wyścigu o Grand Prix Węgier! Ależ dziś forma Mercedesa – odstawili całą resztę i przed wyścigiem mają ogromną przewagę – nie tylko tempa (a przecież ich tempo wyścigowe było lepsze niż kwalifikacyjne) ale przede wszystkim strategiczną.
Red Bull bał się, że ich czasy w Q2 wykonane na oponach pośrednich nie wystarczą na wejście do Q3 (Verstappenowi by wystarczył, Perezowi nie) więc wyjechali na miękkich i tym samym postawili się w trudnej sytuacji strategicznej przed jutrem. Są też jednak dobre strony – dzięki miękkich na starcie mogą nadrobić, a do tego z góry można założyć, że pojadą na 2 postoje więc będą emocje strategiczne. Chyba że popada. Przynajmniej Red Bull w całości ma drugi rząd.
Z trzeciego wystartują młode wilki – Gasly i Norris. Pierwszy znów wykonał świetną robotę i zmiażdżył partnera z zespołu. Tsunoda dopiero 16. i jutro będzie miał bardzo ciężko. Norris zresztą też lata świetlne przed swoim partnerem z zespołu – dziś pół sekundy. Ricciardo ruszając jednak z 11. miejsca będzie miał przewagę strategiczną i założy pośrednie opony.
Osamotniony w Q3 był Leclerc po tym jak Sainz rozbił się w Q2 i wystartuje z 15. miejsca. Monakijczyk z 7. miejsca i to może być małe rozczarowanie dla Ferrari bo powinni mieć tu przewagę.
8. i 9. pole to Alpine i to jest naprawdę dobry wynik dla nich. Wiadomo było, że nie będą tak szybszy jak w treningach, ale i tak mogą być zadowoleni – Ocon minimalnie przed Alonso.
Nieźle Astony – Vettel 10, Stroll 12.
Jak Robercik auto ustawi to… obie Alfy w Q2 😉 Ale faktem jest, że Alfy dziś wreszcie z osiągniętym planem minimum, a na takim torze to ważne. 13. i 14. miejsce jest wynikiem dającym szanse na powalczenie o punkty jeżeli w czołówce coś się wydarzy. Trzeba jednak pojechać bezbłędny wyścig, a o to bywa trudno. Warto też odnotować, że (co prawda o 19 tysięcznych, ale zawsze) Kimi Raikkonen przed Antonio Giovinazzim.
Prawdziwym szokiem jest odpadnięcie w Q1 George Russella. Przecież 2 lata temu w paździerzu z Grove był tu bliski awansu do Q2. A tymczasem na tak ważnym kwalifikacyjnie torze George pierwszy raz w tym sezonie odpada w Q1. Popełnił dwa błędy, które sporo go kosztowały, a jednocześnie Williams nie miał dziś tempa zupełnie – Alfy były w Q1 aż 0,2 sekundy z przodu. Latifi zaledwie 0,092 za Russellem. Trzeba zatem ze zdziwieniem napisać – słabe kwalifikacje Anglika.
Mick Schumacher po raz drugi w tym sezonie nie wystartował w kwalifikacjach ze względu na rozbicie przez siebie bolidu w 3. treningu. Podobnie było w Monako. Po kilku pierwszych wyścigach, w których Mazepin spinował, chwalono Micka, że robi swoje, uczy się na spokojnie i nie szarżuje, a dodatkowo cały czas jest przed Mazepinem. I jak przed sezonem miałem mieszane odczucia co do Micka, tak teraz mam je jeszcze większe bo samo bycie przed Mazepinem nie jest wyczynem. A jeżeli do tego dochodzą takie błędy jak dziś… Przyznajcie – taki Russell w pierwszym sezonie w Williamsie wykonywał znacznie lepszą robotę. A przecież Mick prędzej czy później będzie w Ferrari… Pod jego nieobecność Mazepin 0,9 za Williamsami.
Vlog
Zapraszam na wspólne podsumowanie kwalifikacji we vlogu: