Szef AlphaTauri, Franz Tost, spodziewa się, że „wcześniej czy później”, japoński kierowca F2, Yuki Tsunoda, będzie prowadził jeden z samochodów zespołu.
O kierowcy z Japonii w Formule 1 mówiło się już rok temu. Był to Naoki Yamamoto, który odbył sesję treningową przed Grand Prix Japonii w samochodzie Toro Rosso. Jednak 32-letni dwukrotny mistrz serii Super Formuła jest na straconej pozycji.
Tsunoda obecnie zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców F2, więc jest na dobrej drodze do uzyskania superlicencji.
Protegowany zarówno Red Bulla, jak i Hondy jest uważany za jednego z najlepszych obecnych kandydatów z Japonii. W zeszłym roku w debiutanckim sezonie F3 zajął dziewiąte miejsce, odnosząc jedno zwycięstwo w sprinterskim wyścigu na torze Monza.
„Po pierwsze, Red Bull i Honda wspierają Tsunodę, ponieważ jest on fantastycznym kierowcą” – powiedział Tost. „Jest naprawdę utalentowanym kierowcą, bardzo wysoko wykwalifikowanym i pokazał to w Formule 3 w zeszłym roku, pokazał w tym roku.”
„Pamiętam wyścig w Austrii na mokrej nawierzchni, kiedy prowadził w wyścigu, ale niestety z powodu pewnych problemów z radiem zjechał na pitstop za późno, a potem zajął drugie miejsce. A potem w Silverstone wygrał wyścig.”
„Poprawia też swoje wyniki. Staje się coraz bardziej doświadczony i spodziewam się go oczywiście wcześniej czy później w samochodzie AlphaTauri.”
Jakub Andrusiewicz
źródło: motorsport.com