Wciąż czekający na decyzję, czy będzie mógł pojechać w Grand Prix 70-lecia, Nico Hulkenberg przyznaje, że prowadzi rozmowy w sprawie powrotu do stawki kierowców F1 w 2021 roku.
„Byłem w kontakcie z kilkoma osobami ze świata F1 i szefami zespołów bo znamy się. Niektóre rozmowy były kurtuazyjne, inne bardziej konkretne. Chodzi o projekty w przyszłości. Nie ma jeszcze nic konkretnego, ale rozmowy są prowadzone” – mówi Niemiec w rozmowie z Autosportem.
„To zapewne kwestia kilku najbliższych tygodni zanim przejdziemy do bardziej konkretnych rozmów. Jeżeli nie uda się powrót do F1, to szczerze mówiąc jeszcze nie wiem na czym się skupię. Myślę, że trzeba będzie zobaczyć, jak potoczą się sprawy” – dodaje były kierowca Renault.
Niemiec zdaje sobie sprawę, że mocny występ w ekipie Racing Point w czasie zastępowania Sergio Pereza, sprawiłby, że wróciłby na poważnie na rynek transferowy.
„To zawsze dobra reklama, ale myślę, że ludzie, a szczególnie szefowie zespołów, nie patrzą tylko na jednorazowe występy, szczególnie w wyjątkowych okolicznościach” – powiedział Hulkenberg.
