KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Grzejnik, Stalowy Jaro, Mateusz Pabiańczyk, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Tomasz Jakubiec, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciej Stankiewicz, Maciek Kowalczyk, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, szymon034, Marcin Rentflejsz, Kamil G, Izabela Ch, Maks Szmytkowski, Mateusz Wanat, Marcin Parzych, Tomasz Ignaczak, Grzegorz Wojtaszewski, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
Archetype, Esox33, Szymon034, Gnusma, Xandi, Bartek, Dymek, Wojtek, Mateusz G.

Harmonogram

Układ (bez)sił



W czasach szkoły podstawowej, kolega mający problemy z edukacją (sami zaraz zrozumiecie dlaczego), na lekcję języka niemieckiego miał przygotować krótką prezentację o krajach niemieckojęzycznych. Biedak pomylił jednak kraje i m.in. zamiast Szwajcarii była Szwecja, a zamiast Austrii Australia. Wśród uczniów wywołało to raczej salwy śmiechu, ale nikt nie spodziewał się, że kilkanaście lat później ta pomyłka może okazać się prorocza.

*Tekst powstał jeszcze przed treningami przed GP Austrii.

Mamy rok 2020 i rzeczywiście, ktoś z powodu panującej epidemii rzecz jasna, rzeczywiście zamienił Australię z Austrią i w tym roku to w Styrii, a nie w Melbourne, jak przeszło od 25 lat, odbędzie się inauguracja sezonu.

W przededniu inaugurującej sezon F1 Grand Prix, pozwoliłem sobie na przewidywania, które zespoły okażą się faworytami sezonu, a które rozczarują. Nie mam zbyt wielu danych, opieram się jedynie o wyniki testów czy prognozy ekspertów z f1.com, a dodatkowo, jako że nie mam doświadczenia w przewidywaniu przyszłości, prognoza ta obarczona jest sporym ryzykiem.

1. Mercedes

Po sukcesach minionych lat, także i w tym sezonie “srebrne strzały”, choć już nie takie srebrne, po decyzji o pomalowaniu całego auta na czarno w ramach protestu przeciw rasizmowi na świecie, powinny być faworytem. Nie dość, że wyposażony w system DAS, to jeszcze dysponujący świetnymi kierowcami i bodaj najlepiej w stawce zarządzany zespól, z pieniędzmi płynącymi od potężnego przecież koncernu, powinien, i robi to, co pokazały zimowe testy, ponownie zdystansować resztę stawki.



2. Red Bull

Spośród goniących Mercedesa innych zespołów, na czoło wysforował się Red Bull. Po trosze zawdzięczają to słabości głównego konkurenta – Ferrari, ale nie można też nie docenić jaką sami wykonali pracę. Nie mając takiego źródła finansowania jak Mercedes, ekipa z Milton Kenyes, prowadzona przez Maxa Verstappena, rozwiązała trapiące ją problemy. Nowy silnik Hondy wydaje się wreszcie być mocny i niezawodny, a geniusz inżynierii aerodynamicznej drzemiący u Adriana Neweya pozwolił nadrobić straty i rzucić rękawice Mercedesowi. Przynajmniej w niektórych wyścigach…

3. Racing Point

Niespodziewanie na najniższy stopień podium mojego rankingu wspięła się ekipa RP. Mimo niewysokiego (jeszcze) budżetu, pomysł ze skopiowaniem rozwiązań aerodynamicznych zeszłorocznego Mercedesa, choć kontrowersyjny, ale uznany przez FIA za legalny, może okazać się bardzo owocny i pozwolić zespołowi Racing Point walczyć o czołowe lokaty w wyścigach. Pomocny w tym może okazać się także bardzo szybki i doświadczony kierowca jak Sergio Perez. Lance Stroll nie przekonał minie jeszcze do swego talentu…

4. Scuderia Ferrari

Nie jest to właściwe miejsce, aby umieszczać tak zasłużony dla F1 zespół. Robię to z przykrością, ale tak niestety widzę sezon 2020. Mają bowiem wszystko, żeby bić się o czołówkę. Bogate finansowanie, zaplecze techniczne, znakomitych fachowców, świetnych kierowców. Były sezony, w których choć ostatecznie przegrywali, potrafili postawić się Mercedesowi. W tym roku, wyniki po testach raczej tego nie zapowiadają. Co gorsza, po sezonie, po 5 latach w Maranello z zespołu, nie zdobywszy żadnego tytułu, odchodzi czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. Ta układanka, tak dobrze znana tifosim, z niemieckim mistrzem niestety się nie sprawdziła i coś nie zagrało. Pytanie tylko co?

5. McLaren

Swego czasu jedna z potęg F1, teraz odradza się z kryzysu. Zrujnowało ich nieudane małżeństwo z Hondą. Mają młody, zgrany, zdeterminowany zespół, trzeźwo myślące szefostwo, a na horyzoncie przyjście Daniela Ricciardo i ponowną współpracę silnikową z Mercedesem. I ten obraz sielanki zaburzają tylko ostatnio pojawiające się doniesienia o kryzysie finansowym, jaki z powodu pandemii dopadł ekipę…

6. Renault

Podobnie jak w przypadku Ferrari. Za zespołem stoi wielka firma, wpompowuje w niego ogromne pieniądze, zainwestowali też w kierowców, ściągnęli Daniela Ricciardo, przestali wyposażać pół stawki w silniki, skupili się na sobie, projekt firmują duże nazwiska (np. Alain Prost), a wyników wciąż nie ma. A trwa to już 5 sezon. Cierpliwość włodarzy koncernu Renault jest już na wykończeniu…



7. Alfa Romeo Racing Orlen

Najbliższy naszym sercom zespół. Nie tylko z uwagi na obecność w nim Roberta Kubicy, ale także na polski kapitał teamu, jaki stanowi duży udział marki Orlen.

Z jednej strony, zespół, także przy udziale Kubicy, zaprezentował się nieźle w czasie zimowych testów, ale eksperci nie są przekonani co do długofalowych postępów ekipy i tego, czy dadzą radę poprawić zeszłoroczne miejsce w klasyfikacji konstruktorów…

8. Alpha Tauri

Właściwie Toro Rosso tylko po zmianie nazwy i barw. Ludzie funkcyjni pozostają niezmienni. Dziwić może niektórych tak niska pozycja zespołu z Faenzy w tym zestawieniu, wszak to ekipa, która w minionym sezonie wywalczyła aż dwa miejsca na podium. Może zabrzmi to trochę nieelegancko (bo i kim jestem, żeby to oceniać?), ale myślę, że nie mają oni ambicji by na dłużej gościć w czołówce. Zespół ten, powołany jest raczej by stanowić bezpośrednie zaplecze “dorosłej” ekipy Red Bull’a (w którą inwestowane są poważniejsze środki) i być miejscem, gdzie doświadczenie ścigając się z najlepszymi zdobyć mogą najzdolniejsi adepci wyścigowej szkółki “Byków”…

9. Haas

Już poprzedni sezon pokazał, że mimo wsparcia kapitałem Rich Energy, ekipa nie zrobiła spektakularnego kroku w przód. Co więcej, można nawet mówić, że zaliczyli regres. Teoretycznie, patrząc “na papierze” mają dwóch bardzo szybkich kierowców. Niestety, są przy tym mało niezawodni, a dodatkowo obaj skorzy do konfliktów. Niestety także między sobą… Do tego dochodzi też raptowny, dość chaotyczny, amerykański styl zarządzania ekipą. To chyba nie jest przepis na sukces w F1. Dla mnie nie będą faworytem…

10. Williams

Na pewno niezawodność Williamsa, z ich nowym bolidem FW43 będzie dużo lepsza w sezonie 2020 niż przed rokiem. Ponadto, Russell wykręcił zimą 7 czas testów. To tyle pozytywów, bo nawet kierowcy Williamsa są przekonani, że na chwilę obecną ich samochód jest “najwolniejszy na gridzie”. Do tego, ten mało kolorowy obrazek dopełnia zerwanie umowy ze spółką Rokit i doniesienia o fatalnym stanie finansów zespołu. Team wystawiono nawet na sprzedaż…

Piotr Ciesielski



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Australii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 6 grudnia
godz. 10:30 – 1. Trening
godz. 14:00 – 2. Trening

Sobota, 7 grudnia
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 8 grudnia
godz. 14:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

8h Kataru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi