KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Grzejnik, Stalowy Jaro, Mateusz Pabiańczyk, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Tomasz Jakubiec, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciej Stankiewicz, Maciek Kowalczyk, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, szymon034, Marcin Rentflejsz, Kamil G, Izabela Ch, Maks Szmytkowski, Mateusz Wanat, Marcin Parzych, Tomasz Ignaczak, Grzegorz Wojtaszewski, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
Archetype, Esox33, Szymon034, Gnusma, Xandi, Bartek, Dymek, Wojtek, Mateusz G.

Harmonogram

Gdybania F1: „Wielu uważa, że to Fernando namawiał Ferrari na Kubicę”



W nowym cyklu artykułów „Alternative histories”, oficjalna strona Formuły 1 zastanawia się, co byłoby, gdyby Robert Kubica nie uczestniczył w 2011 roku w rajdach. Wnioski, jakie wysnuwa David Tremayne są dość ciekawe.

Autor przypomina wyścigową historię Roberta Kubicy, osiągnięcia Polaka w seriach juniorskich oraz Formule 1, zaznaczając, że Polak miał w 2010 roku podpisaną umowę z Ferrari.

„Miał być partnerem Alonso w Maranello od 2012 roku. Zarówno Hamilton, jak i Alonso zawsze mówili o nim w syperlatywach i nawet mimo rozczarowujących sezonów w BMW Sauber i Renault w 2009 i 2010 roku, był uważany za kogoś, kto może stawić im czoła” – pisze Tremayne, opisując potem rajdowy wypadek Kubicy w Ronde di Andora.

A co mogłoby się wydarzyć w Ferrari, gdyby nie wypadek?



„Biorąc pod uwagę to, co stało się, kiedy McLaren umieszczał w jednym zespole dwóch byczków – Alaina Prosta i Ayrtona Sennę w latach 80-tych i Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona w 2007, można założyć, że Ferrari mogłoby mieć ten sam problem z Alonso i Kubicą, który mieli w 2019 roku z Sebastianem Vettelem i Charlesem Leclerciem” – pisze Tremayne.

„Jednak podczas gdy Fernando i Lewis praktycznie ze sobą nie rozmawiali, Fernando i Robert byli generalnie bliskimi przyjaciółmi, grającymi w karty w padoku F1. Wielu wierzyło, że to Fernando był pierwszym, który wezwał Ferrari do przyjrzenia sie Robertowi” – dodaje.

Autor przypomina, że mimo iż Red Bull był bardzo mocny pod koniec sezonu 2012, to jednak stawka była wyrównana, a kierowcy dość równo dzielili się zwycięstwami. W 2012 roku w F1 triumfy odnosiło aż 8 kierowców – Vettel (5), Hamilton (4), Alonso (3), Button (3), Webber (2) oraz Rosberg, Maldonado i Raikkonen (po 1).

„Prawdopodobne jest, że Robert wyrównałby wyczyn Fernando, choć zapewne nie przebiłby jego osiągnięć. Biorąc pod uwagę jednak, że Hiszpan zdobył 278 punktów – 3 mniej od mistrza czyli Vettela – przy zaledwie 122 Massy, można powiedzieć, że Robert z łatwością przebiłby wynik Brazylijczyka. Czyniąc to, prawdopodobnie zapobiegłby pokonaniu Alonso przez Vettela” – czytamy na f1.com.

„W kolejnych latach, fascynującym byłoby zobaczyć, jak Polak i Hiszpan stają naprzeciwko siebie i jak ich naturalna prędkość pomaga Ferrari być konkurencyjnym w 2013 roku. Trudno spodziewać się, aby Kubica pomógł Ferrari być bardziej konkurencyjnym w początkach ery hybrydowej, a więc od 2014 roku, ale może kombinacja Kubica – Vettel dałaby szybsze efekty? Czy Kubica popełniłby takie błędy jak Vettel walczący nieudanie o mistrzostwo w 2018 i 2019 roku? Według mnie nie” – dodaje Tremayne.

Przypomnę, że kilka lat temu podobny tekst opublikował Autosport. Ich gdybania były nieco inne, co przeczytacie tutaj.



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Australii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 6 grudnia
godz. 10:30 – 1. Trening
godz. 14:00 – 2. Trening

Sobota, 7 grudnia
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 8 grudnia
godz. 14:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

8h Kataru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi