KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, tomek_z_lasu, Tomek81, krzysiek, ThrudCK, DeaconFrost, Kardynał, Dastan, Piotrek

Harmonogramy

blank
Motor Racing - Formula One World Championship - United States Grand Prix - Practice Day - Austin, USA

Claire Williams: Inni nie daliby sobie rady w naszej sytuacji

„Kumulacja pecha” stoi – według Claire Williams – za katastrofalną sytuacją z częściami zamiennymi prowadzonego przez nią zespołu. Szefowa Roberta Kubicy mówi, że inni, gdyby doświadczyli takiej, nie poradziliby sobie tak dobrze, jak Williams.

„Mieliśmy ogromną serię pecha, co biorąc pod uwagę obecny sezon, nie jest zaskoczeniem. Wiele problemów z uszkodzeniami – szczególnie przedniego skrzydła – było poza naszą kontrolą. Mieliśmy incydenty wyścigowe z innymi kierowcami, którzy wjeżdżali w nasz samochód, powodując uszkodzenia. To nałożyło ogromną presję na zespół, szczególnie w kwestiach operacyjnych i produkcyjnych. Muszę jednak powiedzieć, że w fabryce została wykonana praca by upewnić się, że wrócimy na poziom, na którym chcemy być. Nasi ludzie wykonali znakomitą pracę” – zapewnia Claire Williams.

Szefowa ekipy wspomina również świetną pracę mechaników, przywołując przykład uszkodzeń w aucie Roberta Kubicy podczas Grand Prix Japonii.

„Wszyscy widzieli tę pracę. Wszyscy musieli pracować razem by przygotować auto Roberta by mógł wyjechać w niedzielę. To, co zrobili, jest wyjątkowe. Ale myślę, że wszyscy w Williamsie w ciągu wielu ostatnich miesięcy spisywali się rewelacyjnie, biorąc pod uwagę to, że zawsze byliśmy z tyłu jeżeli po testach w Barcelonie, gdzie nie udało nam się na czas przywieźć auta oraz nie mając wystarczającej liczby części, których potrzebowaliśmy. To był maraton dla wszystkich” – dodaje szefowa zespołu Roberta Kubicy i George Russella.

Według niej, inne zespoły nie dałyby rady funkcjonować tak, jak Williams i wycofywałyby auta z rywalizacji.

„Każdy inny zespół będąc w naszej pozycji wycofywałby samochody z wyścigów. Próbowanie nadążyć w F1 obecnie, gdy jest tak wiele wyścigów i ma się incydenty, jest naprawdę trudne. Nie jesteśmy w stanie, jak pewnie większość, wziąć 5 przednich skrzydeł na wyścig. Robisz dwa czy trzy skrzydła, a masz weekendy tydzień po tygodniu, wiele więcej nie możesz zrobić” – mówi Williams.

Od razu zaznacza ona, że nie świadczy to źle o zarządzaniu ekipą.

„To sytuacja, w której znaleźć mógłby się każdy zespół, nie tylko Williams. Jestem pewna, że gdyby inne zespoły znalazły się w tak pechowym położeniu jak my, również miałyby problemy. Nie jest to świadectwem naszej niezdolności do wyprodukowania odpowiedniej liczby części na wyścigi. Zdecydowanie nie, bo jesteśmy do tego zdolni. Chodzi o kumulację pecha podczas dwóch wyścigów z rzędu i wielu incydentów, które były poza naszą kontrolą” – tłumaczy Claire Williams.

Nie zamierza ona rezygnować z kierowania zespołem.

„Nie jestem przygotowana na poddanie się, bo wówczas zostałabym oskarżona o bycie córką, która sprowadziła ikoniczny zespół ojca na dno i nie ma szans bym nosiła to brzemię na plecach przez resztę mojego życia” – deklaruje.

Jednocześnie mówi, że jej ojciec w pełni wspiera jej poczynania.

„Wie, jak trudno jest w tym sporcie, szczególnie w dzisiejszych czasach social mediów, gdy ludzie nazywają nas dupkami na prawo i lewo. To tylko sprawia, że mam jeszcze większe zacięcie do pracy” – mówi Williams.

Źródło: racefans.net, onestopstrategy.com

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi