Nowy kontrakt sponsorski z ROKiT podpisał zespół Williamsa. Umowa ta będzie obejmowała promocję napojów alkoholowych, będących wśród marek obecnego sponsora tytularnego ekipy. W McLarenie „dziura” po Petrobrasie, może zostać niebawem załatana przez Rosjan. Zapraszam na krótkie podsumowanie newsów z F1.
Williams
Ekipa rozesłała właśnie informację prasową, że od 2020 roku Williams promował będzie ROKiT Drinks, w skład których wchodzą Bogart Spirits, ABK Beer czy Bavaria i Bandero Tequila.
„Jesteśmy zaszczyceni, mogąc ogłosić nowe partnerstwo z ROKiT Drinks. Kontynuacja wsparcia naszego sponsora tytularnego, ROKiT Phones, oznacza wspaniałą rzecz dla zespołu i jest świadectwem naszej wspólnej wizji. Bardzo podobała nam się współpraca z ROKiT przez ostatnie 12 miesięcy nawet mimo trudnego okresu i była motywacją dla wszystkich w Williamsie. Nie możemy doczekać się ekspansji naszego partnerstwa poprzez ROKiT Drinks” – powiedziała Claire Williams.
McLaren
Inna brytyjska ekipa, McLaren, zakończyła niedawno współpracę z Petrobrasem. 5-letnia umowa była warta 163 mln funtów, ale obowiązywała tylko 2 lata. Już pojawiły się plotki, że Brazylijczyków zastąpić mogą… Rosjanie w postaci Lukoila. Jak pisze rosyjski Championat rozmowy między obiema stronami miały miejsce podczas Grand Prix Rosji i teraz dogrywane są szczegóły.
Warto przypomnieć, że kierowcą testowym McLarena jest Sergey Sirotkin.
Marne szanse Hulkenberga
Coraz mniej prawdopodobne wydaje się, aby w przyszłym roku w Formule 1 nadal był Nico Hulkenberg. Jak powiedział ostatnio Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo, ekipa jest bliska ogłoszenia swojej decyzji.
„Jeżeli popatrzy się na ostatnie wyścigi, to Antonio robił bardzo dobrą pracę. Miał takie samo tempo jak Kimi w sześciu kwalifikacjach z rzędu, a w Sochi był z przodu. Antonio wciąż się poprawia i jest bardzo pewnym kierowcą” – mówi Vasseur.
Niedawno pojawiły się doniesienia włoskiego motorsportu, że w pierwszej części sezonu Alfa Romeo miała robić wszystko, by to Kimi Raikkonen miał lepsze tempo. To mogłoby uzasadniać chęć pozostawienia Włocha na kolejny sezon.
Co z GP Holandii?
Trwa wyścig z czasem organizatorów GP Holandii. Prace, które mają być przeprowadzone na torze, by mógł odbyć się tam wyścig F1, zostały oprotestowane i sprawa trafiła do sądu. W listopadzie sąd ma zdecydować, czy ochrona środowiska nie stanie na przeszkodzie rozegraniu rywalizacji na torze Zandvoort.
Co z silnikiem Ferrari?
„Kilka zespołów” F1 miało poprosić FIA o sprawdzenie legalności silnika Ferrari z przepisami technicznymi F1. Niedawno pojawiły się doniesienia, że nie jest on w 100% zgodny z nimi, a co więcej – władze miały o tym wiedzieć.