Tak, jak można było się spodziewać, Williams będzie chciał poczekać ze wskazaniem zastępcy Roberta Kubicy na sezon 2020. Jednocześnie Claire WIlliams bardzo chwali Nicholasa Latifieg0 – obecnego rezerwowego ekipy.
“Robert podjął swoją decyzję o zakończeniu jazdy z nami i szanujemy ją. Jeżeli nie chce kontynuować z nami, to jego decyzja. Wykonał wspaniałą pracę dla zespołu w ciągu ostatnich 2 lat – najpierw jako kierowca rezerwowy, potem jako kierowca wyścigowy” – mówi o decyzji Polaka Claire Williams.
Zapytana o plany na przyszły rok i zastąpienie Kubicy, mówi: “Tak jak możecie oczekiwać, rozważamy nasze plany. Mamy pewnych kandydatów na naszej liście, którzy są obecnie rozważani, z którymi rozmawiamy i nie będziemy się śpieszyć z decyzją by mieć pewność, że dokonamy właściwego wyboru na 2020 rok” – mówi Claire Williams.
Szefowa ekipy chwaliła również obecnego kierowcę rezerwowego Williamsa, Nicholasa Latifi.
“Dotychcza wykonywał wszystko to, co od niego chcieliśmy jako kierowcy rezerwowego – zarówno podczas testów jak i pierwszych treningów. Ma wielką pasję, nie da się go nie lubić. Ma podobną osobowość do George`a – podwija rękawy i bierze się do roboty gdy go o to prosimy. To wszystko, co chcieliśmy mieć od naszego kierowcy rezerwowego. Nadal jednak przed nim rundy F2, w których musi zdobyć punkty do superlicencji by móc go rozważać na przyszły rok” – dodaje szefowa ekipy.