Pascal Wehrlein, pełniący obecnie rolę kierowcy symulatora w Ferrari, pytał o miejsce na przyszły rok w Haasie. Amerykanie nie są jednak zainteresowani usługami zawodników, którzy nie startowali w F1.
„Był poza Formułą 1 od ponad dwóch lat. Był kilka wyścigów temu na torze i spotkał się ze mną, pytając, czy jest możliwość jazdy w Haasie. Powiedziałem: niestety nie. Dlatego, że nie było go w F1 od dwóch lat. Chcemy kogoś, kto ma doświadczenie i jest w F1 od dłuższego czasu” – mówi Gunther Steiner.
Haas intensywnie rozmawia z Nico Hulkenbergiem w sprawie startów na przyszły rok, ale Niemiec nie podjął jeszcze decyzji w sprawie startów w 2020 roku.