Po dojechaniu do mety na 12. miejscu i bezbłędnej jeździe, Robert Kubica został przesunięty na 10. miejsce w klasyfikacji wyścigu i zdobył jedyny jak dotąd punkt dla Williamsa w sezonie 2019. Polak skorzystał na dyskwalifikacji obu bolidów Alfy Romeo za przekroczenie przepisów dotyczących informacji przekazywanych na starcie.
Sędziowie właśnie ogłosili swoją decyzję przed chwilą. Za złamanie artykułu 27.1 Regulacji Sportowych FIA i Artykułu 9 Regulaminu Technicznego obie Alfy otrzymały po 30 sekund kary!
Jedynym kierowcą bez punktów w tym sezonie pozostaje George Russell.
Zanim ogłoszona została decyzja, Williams opublikował informację prasową z wypowiedziami kierowców.
„Mokre warunki sprawiły, że mieliśmy chaotyczny i nieprzewidywalny wyścig, ale nasi szanse mieli szansę wypróbowania opon deszczowych i przejściowych po raz pierwszy. Warunki były trudne do oceny, szczególnie przed założeniem opon na suchą nawierzchnię, ale obaj kierowcy podejmowali uważne decyzje i spisali się dobrze, pozostając na torze. Podczas wyścigu wykonaliśmy znakomite pit-stopy, które pozwoliły nam zyskać nieco miejsc w alei serwisowej. Inżynierowie i stratedzy pracowali wspólnie bardzo dobrze w trudnych okolicznościach i dostarczyli nam bardzo mocne wyniki. Jako że od razu udajemy się na wyścig na Węgiery, nie mamy wiele czasu by przygotować samochody na Hungaroring więc wracamy na chwilę do fabryki w Wielkiej Brytanii by przeanalizować dane z piątkowych przejazdów i ustalić nasz plan na Węgry” – powiedzial Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
Robert Kubica – poza jednym małym spinem – zaliczył dziś bardzo dobry wyścig. Do mety dojechał na 12. miejscu, jednak po dyskwalifikacji Alfy Romeo został przesunięty na 10. miejsce.
„To był szalony wyścig, a na torze było bardzo blisko. Udało mi się dowieźć samochód do mety bez błędów, a to najważniejsze. Mimo że ściganie się w mokrych i zmiennych warunkach nie jest dla mnie nowe, to mimo wszystko miałem 9-letnią przerwę w F1 w jeździe po mokrym więc dobrze było odświeżyć wspomnienia” – powiedział Robert Kubica.
„Było bardzo ślisko, a opony dostawały bardzo w kość. Ślizgaliśmy się bardzo i był to zwariowany wyścig. Można było pokusić się o założenie slicków na przedostatnim safety carze, ale zabrakło nam przekonania, szczególnie że 2-3 zakręty były mokre. Gdy Giovinazzi wyjechał przede mną na slickach byłem zszokowany, jak wiele miał on przyczepności. Niby najlepszy wyścig, ale byliśmy na przedostatnim i 13 miejscu. Jak jedziesz 3-4 sekundy wolniej niż reszta to jedyną rzeczą, którą możesz zrobić w takim wyścigu to popełniać jak najmniej błędów” – powiedział Robert Kubica dla Eleven Sports po wyścigu.
George Russell popełnił jeden duży błąd, wyjeżdżając poza tor, który kosztował go ostatecznie pierwszy punkt w karierze w Formule 1. Nie mógł być zatem zadowolony.
„To było wielkie wyzwanie. Nie były to łatwe warunki dla nikogo, a to był długi wyścig. Powinniśmy byli nałożyć opony na suchą nawierzchnię podczas przedostatniego samochodu bezpieczeństwa i myślę, że przyjęliśmy zbyt konserwatywną strategię zamiast rzucić monetą. Było 13 czy 14 innych kierowców, którzy nie zrobili tak więc nie podjęliśmy złej decyzji, ale mieliśmy szansę podjąć lepszą. Trzymaliśmy się na suchym, podczas gdy wielu się to nie udało i dlatego mamy najlepszy rezultat w sezonie. Wygląda ok, ale była szansa na więcej” – powiedział George Russell.
Aktualizacja
Oto ostateczna kolejność wyścigu:
Oraz komentarz Williamsa:
First point of the season ?
Post-race penalties promote #RK88 into P10. A nice reward for the constant hard work of the whole team during a challenging season.
Onwards to Hungary ??#GermanGP ?? pic.twitter.com/bYRMT4IcyL
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) July 28, 2019