Podczas żadnego dotychczasowego grand prix różnica w prowadzeniu się bolidów Williamsa nie była tak widoczna dla zwykłego kibica jak podczas Grand Prix Austrii. Widać to wyraźnie na filmie, który obejrzycie poniżej.
Po Grand Prix Austrii, w którym Robert Kubica stracił ponad minutę do George Russella, Polak bardzo narzekał na prowadzenie się samochodu, który ślizgał się bardzo z powodu braku przyczepności.
Na takie problemy nie narzekał George Russell, który pojechał bardzo dobry wyścig, mając do tego odpowiednie narzędzie w postaci dobrze prowadzącego się auta. Nie ślizgało się ono i Russell praktycznie nie musiał robić kontr na kierownicy.
Zobaczcie to poniżej na przygotowanym przez kibiców filmie, porównującym jazdę kierowców. Po lewej widzimy ile kontr wykonuje Robert Kubica, a ile George Russell. Wideo jest pocięte aby kierowcy byli we w miarę w podobnych fragmentach toru: