Sky Sports F1 poświęciło w swojej zapowiedzi Grand Prix Australii sporo miejsca Robertowi Kubicy i sytuacji w Williamsie. W programie, którego gośćmi byli współzałożyciel Williamsa Patrick Head oraz szef Manor Motorsport Graeme Lowdon, padały bardzo miłe słowa pod adresem polskiego kierowcy.
Prowadząca program Natalie Pinkham zapytała Heada, czy Robert jest najlepszym kierowcą Williamsa i jeżeli tak, dlaczego siedzi na „ławce rezerwowych”.
„Powiedzieli, że wszystko będzie zależało od prędkości w aucie, nie tylko na jednym okrążeniu. Robert nie wyszedł z tej potyczki zwycięsko, ale myślę, że jest całkiem prawdopodobne, że z czasem wróci do bycia na szczycie. Ma bardzo dobry umysł i świetnie podchodzi do rzeczy. Oni dokonali oceny na podstawie testu w Abu Zabi i tam nie okazał się szybszy. Myślę, że to będzie nieco bolesne dla Paddiego, bo jest mocno wspierany przez dziennikarzy i wszyscy chcą by był kierowcą wyścigowym. Williams podjął się jednak zobowiązań, mają kontrakty i nie mogą powiedzieć „Robert jest nieco szybszy i to on pojedzie”. Myślę, że Robert dużo doda jeżeli chodzi o wiedzę i dojrzałość i tu kwestia tego, na ile młodsi kierowcy będą przygotowani by go słuchać” – mówił Head.
„Jestem pewien, że na 2019 rok Robert chce być w samochodzie – czy to w Williamsie czy w innym zespole. Ale póki co jestem pewien, że będzie bardzo profesjonalny w tym co robi w tym roku” – dodał Brytyjczyk.
W samych superlatywach o Robercie wypowiadał się również szef Manor Motorsport, Graeme Lowdon, który rozmawiał niedawno z Kubicą, a Polak brał udział w testach Ginetty, która będzie wystawiana przez Manora w tegorocznym sezonie WEC w kategorii LMP1.
„Robert to klasa światowa, wyjątkowo dobry kierowca. Świetnie jest z nim pracować. Jeździł dla Manora w 2004 roku w Grand Prix Macau razem z Lewisem Hamiltonem i nie był to wcale taki zły skład. Każdy chce mieć kogoś takiego jak Robert w swoim teamie. Zarówno w roli kierowcy jak i doradcy. Jedno jest pewne – to gość, który jest pierwszy rano na torze i jako ostatni go opuszcza. Myślę, że właśnie dlatego jest tak bardzo uwielbiany przez wielu dziennikarzy i fanów, gdyż jest oddany w pełni temu co robi” – powiedział Lowdon.
Jak wobec posiadania tak mocnego kierowcy jak Kubica w roli rezerwowego będą czuć się Sergey Sirotkin i Lance Stroll?
„Ludzie na pewno będą mieli wysokie oczekiwania względem kierowców Williamsa, ale na szczęście ci młodzi ludzie nie spędzają czasu na czytanie prasy. Jestem pewien, że oni wiedzą, że muszą wykonać swoją robotę, gdyż inaczej nie podpiszą kontraktu na kolejny” – powiedział Head.
Padło również pytanie o możliwe miejsce Williamsa w tegorocznej stawce w Formule 1.
Wygląda na to, że stawka będzie bardzo wyrównana. W ubiegłym sezonie wydawało się, że najsłabszym jest Sauber, ale w tym roku Sergio Marchione będzie robił wszystko by im pomóc. Na pewno będzie duża konkurencja. Williams odrabia pracę domową po testach, bo samochód nie reagował właściwie na bardziej miękkie opony i najlepszy czas został ustanowiony przez nich na twardszej mieszance. Teraz próbują to zrozumieć. Myślę jednak, że będą mieli dobry sezon” – stwierdził współzałożyciel Williamsa.
Poniżej możecie zobaczyć materiał Sky Sports F1 (od 14:10 o Robercie), w którym pojawiła się również zapowiedź ciekawego materiału z Robertem.
Aktualizacja
„Mi się podobają te nowe wyzwania, ale omówmy się: ja jestem nadal kierowcą! Powrót do Formuły 1 to nadal mój priorytet, lecz jeśli tak się nie stanie w najbliższych miesiącach – czy może w najbliższym czasie – to w wieku 35-36 lat już na pewno nie wrócę. To nie jest tak, że jeszcze nie wiem, co się może wydarzyć, ale też jest tak, że nie ma nic, co by mnie szczególnie blokowało, gdyby ta przyszłość prowadziła mnie gdzieś indziej. Wszystko będzie zależało od tego jakie będę miał możliwości i osobiste cele” – mówi Robert Kubica w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
Polak ma już za sobą pracowity poranek:
#williamsf1 inside 🙂 Robert #kubica and Lance #stroll having a nice chat at the #albertpark #racing #circuit #rk #robertkubica #lancestroll #melbourne #f1 #formula1 #f1driver #racingdriver #racinglegend Post udostępniony przez Cezary Gutowski (@cezarygutowski) Mar 21, 2018 o 6:34 PDT