W ubiegły weekend wreszcie doczekaliśmy się „znaku życia” Roberta Kubicy – Michela Baldini, jedna z fanek motorsportu spotkała Polaka przy trasie rajdu Rally cita di Lucca w miejscowości Ponte a Moriano i zrobiła sobie z nim dwa, niemal identyczne zdjęcia. Co ciekawe, było to o godzinie 4:55 rano.
Wróżenie ze zdjęć
Wraz z opublikowaniem zdjęć przekazała ona, że po sposobie poruszania się Roberta nie było widać wypadku z lutego 2011 roku oraz że przyjechał na rajd własnym autem. Nie była ona jednak w stanie określić stanu ręki Kubicy, gdyż chował on ją.
Zdjęcia szybko obiegły internet, a spragnieni informacji o Robercie kibice szybko zaczęli je analizować. Tak naprawdę jednak analizować nie ma czego, gdyż na zdjęciach widać tylko dwie uśmiechnięte postacie. Pojawiły się oczywiście głosy, zwracające uwagę na dość mało wyścigową sylwetkę polskiego kierowcy, ale pamiętajmy, że nawet jeżeli na jego ciele jest kilka dodatkowych kilogramów, to w obecnej fazie jego powrotu jest to prawdopodobnie pożądane, a zrzucenie „nadprogramowych” kilogramów nie zajmie Kubicy wiele czasu i zrobi to z ogromnym zapałem, mając świadomość, że wraca do motorsportu.
Na żadnym ze zdjęć z kibicami Robert nie pokazywał prawej ręki – zawsze stając po ich lewej stronie. Jest to zapewne zabieg celowy, ale nie wyciągałbym również z tego żadnych wniosków. Co ciekawe, oba zdjęcia zniknęły już z Twitterowego profilu Pani Baldini, podobnie jak wszystkie posty dotyczące Roberta. Możecie je jednak zobaczyć poniżej.
Niestety, należy wspomieć, że w rajdzie, który obserwował Kubica doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła jedna z załóg – para z Pietrasanta, którzy startowali w swoim drugim rajdzie w życiu. Na jednym z łuków drogi wpadli oni do głębokiej, niezabezpieczonej dziury, po czym ich samochód zapalił się, a oni, nie mogąc się z niego wydostać spłonęli.
Nick i nerwowe chwile z Kubicą
O Roberta Kubicę został ostatnio zapytany przez Przegląd Sportowy Nick Heidfeld. Niemiec wypowiedział się w swoim tonie, stwierdzając, że z żadnym innym kierowcą nie miał tylu „nerwowych sytuacji” co z Polakiem. Oczywiście dodał on jeszcze, że „tak to jest, gdy spotyka się dwóch równorzędnych kierowców”. Mimo wszystko temu bezrobotnemu kierowcy, który ostatnio nieźle spisał się w wyścigu Porsche Supercup, bardzo żal jest Kubicy i ma nadzieję, że jednak uda mu się wrócić do motorsportu.
Co do tego jednak pojawiają się coraz większe wątpliwości i coraz częściej słyszy się plotki, że Robert może wkrótce ogłosić zakończenie swojej kariery w F1. Według mnie jednak taka sytuacja nie będzie miała miejsca, a nawet jeżeli nastąpi, to gdy tylko Kubica odzyska sprawność, taka deklaracja może stać się szybko nieaktualna.
Świetny film i ankieta
O to gdzie może wrócić Robert pytałem Was w ostatniej sondzie. Większość z głosujących nadal jest przekonana, że będzie to Formuła 1. Pytanie brzmiało następująco:
Według Ciebie Robert Kubica jest teraz bliżej powrotu do:
Formuły 1 290 głosów (41%)
Rajdów 218 głosów (31%)
Wyścigów GT 23 głosy (3%)
Kubica nie wróci do motorsportu 167 głosów (23%)
Dziękuję wszystkim głosującym za udział w ankiecie i zapraszam do kolejnej sondy.
Na koniec przypominam Wam dawno niewidziany film produkcji KuBikaTv – The Human, The Hero.
Źródło: Przegląd Sportowy, Twitter, YouTube
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku! Dołącz do osób go lubiących i bądź na bieżąco!
Więcej o całej F1 na MC Formula i f1ultra.pl