Styczeń i luty były okresem ciężkiej próby dla kibiców Roberta. Po informacjach o złamaniu nogi wszyscy martwiliśmy się, jak będzie dalej przebiegała jego rehabilitacja. Wiadomości z marca dają nam już podstawy do dużego optymizmu. Wyszło bowiem na jaw, że Kubica jeździł już samochodem rajdowym i gokartem.
Sporo wskazuje na to, że Robert Kubica już od dłuższego czasu zasiada za kółkiem, tyle że przed komputerem, grając w symulatory wyścigowe. Jeżeli informacja podana przez profil toru MyKart na Facebooku jest prawdziwa i Robert jeździ pod nickiem Troto, to nie można wykluczyć, że wirtualny gracz Francesco Troto, uczestniczący w symulacjach rajdowych i wyścigowych od czerwca 2011 roku, to również Robert. Wszak już w połowie ubiegłego roku Daniele Morelli mówił, że Kubica gra w gry wideo. Sam nick też jest zresztą ciekawy – w słowie Troto wystarczy przestawić 1 literę aby wyszło słowo rotto, czyli po włosku „połamany”. Gracz jako swoją narodowość podaje Monako, a przecież Robert mieszka w Monako. Co więcej, flaga tego kraju to odwrócona flaga Polski… Francesco Troto wygrywa bardzo dużo odcinków specjalnych, a jak piszą o nim inni gracze na forum – jest bardzo szybki…
To wszystko są jednak nasze luźne spekulacje i domysły, do których nie można przywiązywać dużej wagi, gdyż nie zostały nigdzie oficjalnie potwierdzone. Wiadomo, że najważniejsze dla nas byłyby informacje przekazane przez Roberta czy jego menadżera. Tych jednak nie ma i prawdopodobnie szybko się ich nie doczekamy. O ile można zrozumieć milczenie kierowcy, to nie wiemy czemu nie wypowiada się Daniele Morelli, skoro Robert czyni takie postępy i odbywa jazdy. Zapewne jest to element przyjętej taktyki, ale chyba zaczynają się już w niej nieco gubić kibice krakowianina. No chyba że o to właśnie chodzi… Pozostaje nam tylko czekać i zachowywać spokój.
A jako drugą ciekawostkę podaję jeszcze, że w klipie zapowiadającym nową stronę World Touring Car Championships (popularna WTCC, którą osobiście uwielbiam) zostało wykorzystane zdjęcie Roberta, który – co śmieszniejsze – podpisany jest jako „Anderson”. Zdjęcie to widniało niegdyś na stronie F1.com, a ponieważ WTCC również jest organizowana przez FIA, zapewne zdecydowano się je wykorzystać, choć kibiców Roberta może ono trochę dziwić. Oto link do filmu, w którym widnieje Robert: http://www.youtube.com/watch?v=yAfhY4vmDPk
A teraz chciałbym przedstawić wyniki zakończonej dziś na blogu ankiety. Pytanie brzmiało: Jazdy Skodą Fabią, przejażdżka gokartem – jak blisko powrotu do F1 jest według Ciebie Robert Kubica?
Robert jest już zakontraktowany 167 głosów (13%)
Robert jest już zdrowy, pozostaje znalezienie zespołu 95 głosów (7%)
Pozostało mu już niewiele rehabilitacji 567 głosów (44%)
Jeszcze długa droga przed nim, ale wróci 285 głosów (22%)
Kubica już nie wróci do F1 148 głosów (11%)
PS. Była to rekordowa ankieta tygodniowa, wzięły w niej udział aż 1252 osoby. Bardzo dziękuję za Wasze głosy i zapraszam do kolejnej ankiety.
Chciałbym również bardzo serdecznie podziękować za Wasze komentarze i odwiedzanie bloga. Nasz profil na portalu Facebook ma już ponad 1000 osób lubiących. Dziękuję za zaufanie.
Za pomoc w tworzeniu wpisu dziękuję czytelnikom EnZo, hip, Magelot i Seba_Kalisz
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!
Więcej o całej F1 na MC Formula i f1ultra.pl