Jeszcze niedawno wdawało się, że miejsce Witalija Pietrowa w Lotusie jest bezpieczne, głównie ze względu na jego rosyjskich sponsorów. Dziś, po informacjach serwisu italiaracing, że Romain Grosjean podpisał już umowę z Lotusem na reprezentowanie barw ekipy w 2012 roku, pozycja „Rakiety z Wyborga” wydaje się znacznie słabsza. W 2011 roku jego pieniądze były niezbędne dla utrzymania zespołu, ale dziś, kiedy mówi się, że Kimi Raikkonen stał się współwłaścicielem ekipy, a za Grosjeanem idzie ogromne wsparcie marketingowe, słabo prezentujący się Pietrow może mieć problem z utrzymaniem miejsca w Enstone. Jeżeli taki scenariusz się sprawdzi, Rosjanin trafi prawdopodobnie do Marussia Racing. Przypomnę ponadto, że na początku tygodnia Gerard Lopez, właściciel Lotusa, powiedział, że w składzie zespołu na przyszły sezon wcale nie musi znaleźć się oprócz Raikkonena jeden z trójki Grosjean, Pietrow i Bruno Senna. Podejrzenia padły na Adriana Sutila, jednak taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Sytuacja jest zatem bardzo ciekawa.
Co zmiana Pietrowa na Grosjeana może oznaczać dla Roberta Kubicy, który będzie chciał wrócić w trakcie sezonu? A no to, że Francuz może mieć w nowym kontrakcie zapis, że będzie musiał oddać miejsce Kubicy jeżeli ten będzie w pełni sprawny, a mistrz GP2 nie będzie zajmował odpowiednio wysokiej pozycji w klasyfikacji generalnej. Są to oczywiście tylko spekulacje, ale w obecnej sytuacji tylko na nie możemy sobie pozwolić.
Wiadomo natomiast, że pozycję szefa ekipy utrzyma w Lotusie Eric Boullier. Ostatnio pojawiały się głosy, że może go zastąpić Gerhard Berger, jednak Austriak otrzymał posadę w FIA.
Niestety w ostatnich dniach nie otrzymujemy żadnych wieści z Włoch dotyczących Roberta Kubicy. Możemy być jednak pewni, że Polak robi wszystko, aby jak najszybciej wrócić do ścigania. Wczoraj Ted Kravitz – dziennikarz BBC wykonujący podczas każdego grand prix wspaniałą pracę dziennikarską w boksach – zapowiedział, że przed rozpoczęciem nowego sezonu przeprowadzi ekskluzywny wywiad z Robertem Kubicą. Prawdopodobnie otrzymał on takie zapewnienie od menadżera Polaka, Daniele Morellego. Biorąc pod uwagę spotkanie ze zwycięzcami konkursu Lotto, które ma odbyć się na początku przyszłego roku, można wywnioskować, że właśnie na styczeń i luty lekarze Roberta przewidują zakończenie jego rehabilitacji.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że już raz BBC zapowiadało wywiad z krakowianinem i nie doszedł on do skutku z powodu przedłużania się rehabilitacji. W tym przypadku również istnieje taka ewentualność.
Za pomoc w tworzeniu wpisu dziękuję czytelnikowi BYKU.
Źródła: sokolimokiem.tv, italiaracing.net
Najnowszy numer miesięcznika F1 Racing już w sprzedaży!
Więcej informacji o całej Formule 1 znajdziesz na www.f1ultra.pl
Strona powrotroberta.blogspot.com jest na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!