Dom, czy raczej apartament Roberta znajduje się w samym centrum Monte Carlo, Kubica chodząc „po bułki” przechodzi ulicami, po których potem się ściga w Grand Prix Monako. Jak sam wspominał, jest w Monte Carlo aby mieć spokój i zapewnioną większą anonimowość. Jest ona zaburzana, jak mówił, tylko podczas weekendów wyścigowych. Czy teraz zdecydował się na przyjechanie do Monako i poczucie atmosfery wyścigów? Niektóre serwisy twierdzą, że tak, ale z wypowiedzi szefa zespołu Lotus Renault GP, Erica Boulliera, można wywnioskować, że krakowianin nadal jest w klinice Formula Medicine we Włoszech.
Takie były też moje podejrzenia. Robert nie chce tracić czasu i prowadzić rehabilitacje. Być może przyświeca mu też zasada polskiego przysłowia – czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Oczywiście Polak zobaczy wszystkie sesje w telewizji, ale to nie to samo, co widzieć auta na żywo i słyszeć ryk ich silników.
Miejmy nadzieję, że jego rehabilitacja przebiegnie na tyle szybko, aby mógł jeszcze w tym roku usłyszeć ryk silnika Formuły 1 bezpośrednio za swoimi plecami.
Więcej informacji o całej Formule 1 znajdziesz na www.f1ultra.pl
Reklama
————————————————————————————————————
powrotroberta jest już na facebooku! Dołącz do osób go lubiących!
www.techpro.pl – maszyny i narzędzia budowlane – sprzedaż i wynajem, niskie ceny, fachowa obsługa!