Nadal nie ma żadnych informacji dotyczących przedłużenia kontraktu Lewisa Hamiltona w zespole Mercedes na sezon 2021.
Według źródeł włoskiego serwisu Corriere dello Sport, jeden z właścicieli ekipy Srebrnych Strzał – Daimler stawia opór sprzeciwiając się wymaganiom kontraktowym siedmiokrotnego już mistrza świata.
Przypuszcza się, że 36 letni Brytyjczyk oczekuje kontraktu wysokości 40 milionów euro na sezon przez cztery kolejne lata. Do tego ponadto kolejnych 10 milionów euro w przypadku zdobycia przez Mercedesa tytułu wśród konstruktorów.
Inne źródła twierdzą również, że Lewis chce limitowanej edycji wartego 2,72 milionów dolarów samochodu AMG Project One, oraz kluczowej roli w przejściu Srebrnych Strzał na nowe „zielone”, bardziej ekologiczną technologię.
Jak twierdzi włoska gazeta Corriero della Sera, Daimler nie zgodził się jeszcze na żądania Hamiltona. Rzekomymi obawami mają być długość umowy siedmiokrotnego mistrza świata, oraz przyszłość młodszego zawodnika akademii rozwoju Mercedesa – George’a Russella. Warto tutaj również wspomnieć, iż aktualny zespół Russela – Williams zacznie używać skrzyń biegów oraz hydrauliki wyprodukowanych przez Mercedesa od 2022 roku.
„Dla Williamsa jest to sensowne aby nabywanie zintegrowanego układu napędowego po uruchomieniu naszych jednostek napędowych od 2014 roku. Dla naszego zespołu z punktu widzenia ekonomii sensowne jest zaopatrywanie innego zespołu zgodnie z nowymi zasadami” – powiedział Toto Wolff.
Wracając jednak do umowy kontraktowej Lewisa Hamiltona główną kartą przetargową Mercedesa jest to, że brytyjski kierowca będzie miał do dyspozycji najlepszy samochód jeśli chodzi o osiągi w Formule 1. Najlepsze podwozie oraz bardzo mocny silnik – tym specjalizuje się bolid Srebrnych Strzał którym Lewis Hamilton wraz z Valtterim Bottasem wygrali wiele wyścigów.
Jak potoczy się sprawa przedłużenia kontraktu siedmiokrotnego mistrza świata? Czy Mercedes zdecyduje się na bardziej pewną opcję akceptując żądania Hamiltona, czy jednak podejmą inną decyzję? Tego dowiemy się najprawdopodobniej jeszcze w styczniu.
Źródło: onestopstrategy.com
Kuba Sawiński