Bardzo ciekawa historia, związana z budową prawdziwego toru wyścigowego Formuły 1 w Polsce została przypomniana ostatnio na Twitterze plebiscytu jednej z firm na polski tor Formuły 1. Jak zatem doszło do tego, że wiele osób liczyło na uliczny tor wyścigowy we Wrocławiu?
*W tym tekście zajmę się tylko jednym z kilku pomysłów na polski tor F1 i nie nawiążę choćby do lat 80-tych, gdy to u nas mógł być „Hungaroring” czy ostatniego pomysłu „Polonez Gate”.
Moje początki
Zacznę nietypowo, ale opowieść użytkownika @snifinglu przypomniała mi moją pierwszą poważniejszą przygodę z F1 jako pisaniem.
O wydarzeniach z Formuły 1 pisałem już od ponad 1,5 roku, ale nie dla branżowych portali. W przypływie frustracji związanych z tym, co miało być moim głównym kierunkiem życiowym, wpisałem „Formuła 1” w google i napisałem do 3 pierwszych polskojęzycznych portali, zajmujących się F1 z propozycją współpracy (czyt. pisania za darmo newsów dla nich). Odezwały się dwa, w tym f1utra.pl, której redakcja miała miejsce w Łodzi, w której wtedy mieszkałem.
Na spotkanie zaprosił mnie Robert Młodziński – architekt i wielki pasjonat F1. Jednym z głównych tematów rozmowy – oprócz mojego pisania o F1 dla „ultry” (które trwało ponad 2 lata) – były tory F1 w Polsce.
Robert
Oczywiście w omawianym wyżej momencie w Polsce trwała zaawansowana Kubicomania po sezonie 2008, ale pierwszy duży debiut Robert zaliczył w 2006 roku. I mowa o Robercie Młodzińskim, który w 2006 roku w ramach swojej pracy dyplomowej na studiach stworzył projekt toru Formuły 1.
Miał on się znajdować pod Łodzią i liczyć 4881 metrów. Prosta startowa liczyłaby 806,5 metrów. Ruch miał odbywać się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, a obiekt był wzorowany na torze Sepang.
Co ciekawe, w podobnym miejscu co planowany przez Młodzińskiego tor, 10 lat później powstał Tor Łódź.
LG robi plebiscyt
Na bardzo ciekawy pomysł, łączący marzenia o Grand Prix Polski ze swoją obecnością w Formule 1 wpada LG. Koncern w sierpniu 2009 ogłasza plebiscyt „Tor Formuły 1 w Polsce”, który ma wyłonić najlepszy projekt toru F1 w jednym z czterech polskich miast: Warszawie, Gdyni, Krakowie i Wrocławiu.
Głosowanie uruchomiono na stronie internetowej na dwa miesiące. Każde z miast miało przygotowany projekt zgodnie z wytycznymi Formuły 1. Projekty były tworzone przez zespół architektów pod kierownictwem wspomnianego wyżej Roberta Młodzińskiego.
projektem toru ulicznego. Mapom trasy towarzyszą komputerowo wykonane grafiki, które mają pomóc w wyobrażeniu sobie końcowego efektu. Ostatecznie głosowanie wygrywa Wrocław. Gromadzi on 48 000 głosów. Tylko 2000 mniej ma na swoim koncie nadmorska Gdynia. Kraków kończy plebiscyt pic.twitter.com/4lU7N4p5Zx
— majkel (@snifinglu) January 18, 2022
Po 2 miesiącach głosowania, najwięcej zwolenników (48 tysięcy) zyskał projekt toru we Wrocławiu. 46 tys. głosów otrzymał projekt toru w Gdyni. Na 3. miejscu znalazł się Kraków, a na ostatnim Warszawa.
28 listopada na Rynku we Wrocławiu, LG dokonała uroczystej odsłony zwycięskiego toru F1 połączonej z zawodami o miano najszybszego kierowcy na nowym torze. Przygotowana została jego wirtualna wizualizacja, po której chętni mogli przejechać się w specjalnie przygotowanym symulatorze.
Jak opisywali organizatorzy, „Sercem toru jest Plac Powstańców Warszawy i most Grunwaldzki. To tu zlokalizowano aleję serwisową, prostą start – meta i trybuny główne. Charakterystyczne dla przebiegu jest dwukrotne przekroczenie Odry Mostem Pokoju i Grunwaldzkim skąd roztacza się widok na stare części miasta. Ustalono, że bolidy będą poruszać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Elementami charakterystycznymi przebiegu toru są: od północy Most Pokoju z wjazdem wyznaczanym przez budynki Muzeum Narodowego i Urzędu Wojewódzkiego. Od wschodu Rondo Reagana z nowoczesną zabudową, od południa kampus Politechniki Wrocławskiej, a od zachodu – Galeria Dominikańska i właśnie budowany, futurystyczny hotel Hilton. Na terenach pomiędzy Placem Powstańców Warszawy a ulicą Mazowiecką przewidziano budowę strefy serwisowej wraz z zabudowaniami zespołu obsługi wyścigu i centrum medialnego. Dwukondygnacyjna zabudowa alei serwisowej poprowadzona zostałaby wzdłuż ulicy. Tam na czas wyścigu znajdowałyby się garaże zespołów Formuły 1, a nad garażami pomieszczenia obsługi. Centrum Medialne zlokalizowano w obrębie placu Generała Walerego Wróblewskiego. Na rozległym terenie naprzeciwko wejścia do Urzędu Marszałkowskiego zaplanowano lokalizację trybun głównych. Według pierwszych testów maksymalna prędkość bolidów na torze sięga 296 km/godz., a czas okrążenia oscylowałby wokół 1 min. i 32 sek.
Projekt nie był kontynuowany i po zmianie zarządu LG Polska, sprawa ucichła, choć od początku szanse na jakiekolwiek poważniejsze plany z budową toru były nikłe.
Co ciekawe, zaledwie 2 lata później Bernie Ecclestone poprzez Formula One Licensing rezerwuje prawa do „Grand Prix of Poland”. Pojawiają się doniesienia, że miejscem takiego wyścigu miałby być Gdańsk. Rezerwacja była jednak prawdopodobnie rutynowym działaniem, mającym na celu zabezpieczenie swoich praw marketingowych do nazwy. W trakcie tej samej procedury zarezerwowano też nazwy Grand Prix Rosji, Meksyku i RPA.
Mimo wszystko, do organizacji Grand Prix Polski było wtedy znacznie bliżej niż obecnie i trudno sobie wyobrazić, abyśmy doczekali się organizacji wyścigu w naszym kraju.