KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, tomek_z_lasu, Tomek81, krzysiek, ThrudCK, DeaconFrost, Kardynał, Dastan, Piotrek
blank
high class racing daytona 24h

O zespole Kubicy na 24h Daytona



High Class Racing to zespół, który może być nieznanym wielu z nas. Przyjrzyjmy się zatem jego historii i kierowcom, z którymi pojedzie Robert Kubica już za 3 tygodnie.

Szefem zespołu jest Peter Utoft, a jego siedziba znajduje się w Aalborgu.

Historia

 

Można ją podzielić na dwa etapy. Pierwotnie zespół założony przez ojca obecnego kierowcy, Andersa Fjorbdacha. Działał on w latach 1989 – 2004, uczestnicząc w duńskich mistrzostwach samochodów turystycznych.

Po tym, jak Dennis Andersen i Anders Fjordbach razem uczestniczyli w 24h Spa w zespole Grasser Racing Team, postanowili reaktywować High Class Racing w 2016 roku. Pierwszą serią tego zespołu po wznowieniu było… Renault Sport Trophy. Mieli oni zatem okazję rywalizować z Robertem Kubicą i Christophem Hamonem w rundzie tej serii na torze Spa i byli za Polakiem. Sezon zakończyli na 7. – ostatnim miejscu w klasyfikacji zespołów.



W latach 2017 – 2019 ekipa uczestniczyła w European Le Mans Series. W pierwszym sezonie startów zajęła 6. miejsce w gronie 13 zespołów (dwa trzecie miejsca). W drugim sezonie byli na 16. miejscu (na 19 załóg). W 2019 roku zakończyli sezon na 14. miejscu na 19 załóg (17. miejsce Inter Europol Competition).

W tym samym sezonie zadebiutowali w 24h Le Mans, zajmując 11. miejsce w kategorii LMP2 (na 18 załóg). Skład zespołu stanowili Fjordbach, Andersen oraz Mathias Beche.

Sezon 2019 – 2020 był ich pierwszym w WEC. Skład zespołu stanowili junior Toyoty Kento Yamashita oraz Mark Patterson. Zajęli ósme – ostatnie miejsce. Ich najlepszym wynikiem było 4. miejsce w 6h Fuji. Oprócz tego byli na 6, trzykrotnie 7 i 8. miejscu.

W sezonie 2020 startowali też w ELMS, gdzie zajęli 8. miejsce w gronie 15 ekip, zdobywając po drodze jedno miejsce na podium.

Warto zauważyć, że testerem ekipy w 2020 roku był Polak Marcin Fedyna, który miał na koncie starty w serii RCN na Nurburgring oraz Ultimate Cup Series.

Kierowcy na 24h Daytona

 

Roberta Kubicy przedstawiać nie trzeba, ale jeżeli chcecie poczytać o jego doświadczeniu z wyścigami długodystansowymi to odsyłam do wczorajszego wpisu.

Ferdinand Habsburg

Nieco wiemy już o Ferdynandzie Habsburgu, którego mogliśmy oglądać wspólnie z Kubicą w DTM w sezonie 2020. Ferdinand Zvonimir Maria Balthus Keith Michael Otto Antal Bahnam Leonhard Habsburg-Lothringen – bo tak brzmi pełne nazwisko kierowcy Audi WRT w sezonie 2020, urodził się 21 czerwca 1997 roku w Salzburgu. Jest najstarszym synem Karla Habsburga – Lothringena, obecnej głowy domu Habsbursko – Lotaryńskiego. Losy Habsburgów są bardzo burzliwe. Do 1918 roku do jego dziadka zwracano się „Jego Cesarska i Królewska Apostolska Wysokość książę koronny Austrii, książę królewski Węgier, Czech, Chorwacji, Dalmacji, Slawonii, Galicji i Lodomerii”. To po zabójstwie jego pra-pra wujka w Sarajewie, Franciszka Ferdynanda, wybuchła I Wojna Światowa. Ferdinand jest oficjalnie następcą głowy domu Habsbursko – Lotaryńskiego, arcyksięciem Austrii, Księciem Czech i Węgier.

„Tym, co jest fajne, w byciu częścią takiej rodziny jest to, że mogę wejść w internet i zdobyć wiedzę o wszystkich moich przodkach” – mówi o swoim pochodzeniu.

Starty w kartingu Ferdinand rozpoczął w 2011 roku. Pierwszy sukces przyszedł w 2012 roku, kiedy został mistrzem Austrii w jednej z niższych kategorii. W 2013 roku obronił tytuł, został też mistrzem Węgier oraz był drugi w CEE Rotax Max Challenge w kategorii Junior.

„Przed motorsportem próbowałem bardzo wielu sportów – tenisa, piłki nożnej, ale gdy raz poszedłem na gokarty, nagle rzuciłem wszystkie inne aktywności sportowe. Na tor chodziłem 6 dni w tygodniu. I to tylko dlatego, że w poniedziałek mieli zamknięte”.

Ostatnim rokiem startów w kartingu był 2014 – wygrał mistrzostwa Austrii w kategorii DD2 i był 12. w Grand Final Rotax Max Challenge.



W 2014 roku jeździł również w single seaterach. W Formule Renault 1.6 NEC zajął 4. miejsce, finiszując we wszystkich wyścigach.

Rok później jego główną serią była Toyota Racing Series, gdzie przejechał 16 wyścigów, zajmując 11. miejsce w klasyfikacji generalnej. 2 razy stanął na podium, raz ruszał z pole position. Zaliczył także 19 startów w różnych seriach Formuły Renault 2.0 ale nie odniósł tam sukcesów.

W 2016 roku miał okazję rywalizować z Antonim Ptakiem i Igorem Waliłko w ramach Euroformuły Open. Wygrał 2 z 16 wyścigów, w 10 innych stał na podium i zajął 2. miejsce, ulegając Leonardo Pulciniemu (Ptak był 6, a Waliłko 10. W tym samym roku zajął też 3. miejsce w hiszpańskiej Formule 3. W Toyota Racing Series odniósł 2 zwycięstwa w 15 wyścigach.

W tej serii startował też w 2017 roku, ale nie odniósł sukcesów. W Europejskiej Formule 3 przejechał 30 wyścigów w barwach Carlina i zajął 7. miejsce, wygrywając 1 wyścig (na Spa, po tym jak Lando Norris – późniejszy mistrz serii – się rozbił) i będąc na podium w 3 innych. W Grand Prix Makau zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zajmując 4. miejsce.

W 2018 roku znów startował w Europejskiej Formule 3. W 30 wyścigach raz stał na podium i zajął 13. miejsce w klasyfikacji generalnej. W GP Makau był 10. To w tym roku zaczęła się jego przygoda z autami GT – przejechał m.in. 2 wyścigi International GT Open.



Duża zmiana w jego harmonogramie wyścigowym przyszła w 2019 roku, kiedy wystartował w serii DTM w zespole R-Motorsport, wystawiającym auta Aston Martina. Habsburg wystartował we wszystkich rundach, ale zajął ostatnie miejsce spośród wszystkich kierowców, będąc w punktach tylko 2 razy (9. i 10. miejsce). Zaliczył też start w Blancpain GT Series, a w Grand Prix Makau wystartował w barwach… ART Grand Prix, nie kończąc jednak wyścigu.

W ubiegłym roku mimo jazdy w prywatnym zespole Audi WRT, zajął 10. miejsce, dziesięciokrotnie meldując się w punktach i zaliczając jedno miejsce na podium. Zdobył 68 punktów.

Anders Fjordbach

Duńczyk urodził się w 1990 roku. Wziął udział w blisko 150 wyścigach, w których odniósł 4 zwycięstwa i 17 razy stawał na podium.

Karierę rozpoczął w 2007 roku w Yokohama 1600 Challenge Dania, a potem przeniósł się do Volkswagen Polo Cup Dania. Nie odnosił tam jednak sukcesów. W 2012 pojechał w Auto-G Danish Thundersport Challenge, a rok później w NASCAR Whelen Euro Series.

W 2014 roku zadebiutował w Blancpain Endurance Series i w swoim jedynym wyścigu stanął na podium w klasyfikacji Pro-Am. Rok później pojechał w Nürburgring Langstrecken Serie, którą to serię wygrał w 2016 roku, odnosząc jeden z większych sukcesów w swojej karierze.

Pod koniec sezonu 2015, wygrał 24H Dubaj za kierownicą Porsche 911 GT3 Cup. Zaliczał też starty w 24H Series, 24H Touring Car Endurance Series, IMSA WeatherTech SPortscar Championship czy Asian Le Mans Series. W 2017 roku – już w trakcie startów z High Class Racing w ELMS, wygrał 24H Series z zespołem Black Falcon Team w Porsche 991 Cup.



Dennis Andersen

46-letni Duńczyk ma na swoim koncie 55 startów, spośród których 3 skończył na podium. Jego największym sukcesem jest 3. miejsce w Ferrari Challenge Europe – Coppa Shell w 2011 roku.

W kategoriach Pro-Am (jako „Am” oczywiście) brał udział w seriach Blancpain Endurance Series. Od 2016 roku wszystkie jego starty mają związek z High Class Racing.

Przyszłość z nimi?

 

Powstaje pytanie, czy jeżeli start w 24h Daytona Roberta Kubicy jest przygotowaniem do startów w WEC, to mogą one odbywać się właśnie z ekipą High Class. Odpowiedzieć należy na nie raczej negatywnie. Ekipa ogłosiła już swój skład na sezon 2021 w WEC i stanowić będą go Jan Magnussen, Anders Fjorbach i Dennis Andersen.

Jeżeli Robert rozmawia z jakąś ekipą WEC to zapewne albo nie startuje ona w Daytona 24h albo miała już potwierdzony skład na ten występ.



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi