Mamy potwierdzenie realizacji kolejnego kroku w planie Cadillaka na Coltona Hertę w Formule 1. Kierowca rozwojowy amerykańskiej ekipy będzie w przyszłym sezonie jeździł w Formule 2.
W ubiegłym miesiącu ogłoszono, że Colton Herta będzie kierowcą testowym Cadillaca w Formule 1. Amerykanin nie ma wymaganych punktów do Superlicencji, dlatego sezon 2026 zamierza spędzić w Formule 2, co potwierdzili przedstawiciele Cadillaca. Chodzi przede wszystkim o poznanie przez niego opon i “europejskiego” ścigania.
25-letek ściga się w singe seaterach od 2013 roku. Przez pewien czas ścigał się w Europie, zajmując 3. miejsce w Euforormule Open oraz 2. w Hiszpańskiej F3.
W IndyCar ściga się od 2018 roku. Raz był 2, a raz 3. w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu. Łącznie ma 9 zwycięstw na koncie. Z ekipą Andretti jest związany od 2020 roku.
Pierwotnie mówiło się, że w Formule 2 będzie on jeździł w ekipie Premy, ale ostatecznie wylądował w Hitechu – drugiej ekipie obecnego sezonu.
BREAKING: Colton Herta joins the Formula 2 grid for 2026! 👊
The American links up with Hitech TGR 🔗#F2 #RoadToF1 pic.twitter.com/vLsbRgReSi
— Formula 2 (@Formula2) October 21, 2025
Dotychczas ogłoszonych zostało tylko pięciu z 22 kierowców F2 na przyszły sezon: Emerson Fittipaldi jr i Cian Shields (AIX Racing), Nikola Tsolov (Campos), Colton Herta (Hitech) oraz Martinius Stenshorne (Rodin).
Nieoficjalnie wiadomo, że w Camposie będzie jeździł Noel Leon, ale zajętych ma być znacznie więcej miejsc. O Formułę 2 nadal walczą dwaj inni polscy kierowcy.
Tymek Kucharczyk ma rozmawiać z zespołami VAR i Trident. To dwie ostatnie ekipy obecnego sezonu F2, które jednak stać na punktowanie. Oferty na stole ma również Kacper Sztuka, który jest dość blisko dopięcia budżetu na starty.


