Mistrz Świata Formuły 1, Jenson Button, potwierdził, że przyszłotygodniowe 8h Bahrajnu będzie jego ostatnim wyścigiem w profesjonalnej karierze sportowej.
Do 2016 roku Button startował w Formule 1, jeżdżąc w McLarenie. W serii przejechał łącznie 311 wyścigów, wygrywając 15 razy i 8 razy startując z pole position. Najbardziej pamiętnym dla niego jest sezon 2009, gdy wraz z Brawn GP sięgnął po mistrzostwo świata.
Po zakończeniu przygody z F1 jeździł między innymi w Super GT, DTM, IMSA, NASCAR czy Extreme E. Najdłużej zabawił w WEC, w której jeździ regularnie od ubiegłego roku. W 24h Le Mans startował czterokrotnie, ale bez większego powodzenia. W ubiegłym roku Button jechał Porsche, a w tym stanowi skład Cadillaca z Earlem Bamberem i Sebastianem Bourdais.
Botton poza wyścigami jest człowiekiem bardzo rodzinnym i ma zobowiązania komentatorskie po tym jak został jednym z ekspertów Sky Sports. Jakby tego było mało, został też mianowany ambasadorem Williamsa.
W lipcu tego roku Button zapowiedział, że zamierza zakończyć etatową karierę wyścigową. Teraz potwierdził te plany.
“Moje dzieci mają sześć i cztery lata i będąc tydzień poza domem tęsknię za nimi bardzo. A tego czasu nie odzyskam. Nie chcę tracić tych tygodni przez kolejny sezon” – mówi Button, który jest jednocześnie wdzięczny swojemu zespołowi za szansę, jaką mu dał.
“To tak, jak wtedy gdy odchodziłem z Formuły 1. Kochałem ją, była ogromną częśćią mojego życia, ale dostanie większej wolności i robienie tego, co chcę, było super i bardzo mnie odświeżyło” – dodaje Jenson.
“Bahrajn, który zawsze lubiłem, będzie moim ostatnim wyścigiem. Postaram się cieszyć nim najbardziej jak mogę ponieważ to będzie koniec mojej profesjonalnej kariery. Cieszę się tym, choć to nie była łatwa decyzja. Cieszyłem się czasem w JOTA, ale w moim życiu działo się za dużo i nie było to fair w stosunku do zespołu i siebie” – mówi Button.
Na podstawie: planetf1.com
