Bardzo szybko następują kolejne kroki w karierze wyścigowej Arvida Lindblada. Już w przyszłym tygodniu zadebiutuje on podczas weekendu wyścigowego F1.
Lindblad obecnie jeździ w Formule 2. Kierowca Camposa zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, mając na koncie 2 zwycięstwa (w tym jedno w wyścigu głównym) oraz pole position. W ubiegłym roku Brytyjczyk zajął 4. miejsce w Formule 3.
Red Bull nie ukrywa, że wiąże duże nadzieje z Lindbladem i dlatego przygotowało mu solidny program testowy starszymi bolidami, a także wystąpił do FIA o wcześniejsze wydanie superlicencji kierowcy. FIA przystała na tę prośbę i 17-latek ma już dokument uprawniający do jazdy w Formule 1.
Teraz czas na kolejny krok. Jak informuje holenderski De Telegraaf, Linblad zajmie miejsce Yukiego Tsunody w pierwszym treningu przed GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. To już za 8 dni. Występ przed własną publicznością będzie dla Lindblada okazją do lepszego zapoznania się z tegorocznym autem zespołu.
Lindblad pozostaje jedną z opcji Red Bulla, gdyby Max Verstappen został zawieszony na jeden wyścig za przekroczenie licby punktów karnych. Holender ma ich obecnie 11, a po GP Austrii wygasną mu 2. Z dorobkiem 9 punktów będzie musiał przejechać aż do GP Meksyku.
“Obecnie mamy 2 kierowców rezerwowych – Lindblada i Ayumu Iwasę, ale daty F1 pokrywają się z jego wyścigami w Japonii. Na niektóre wyścigi mamy nawet umowę z innym zespołem. Nie jest łatwo znaleźć kogoś w formie i dlatego Lindblad będzie teraz w aucie” – wyjaśnia Helmut Marko.
Na podstawie: racingnews365.com
fot. Red Bull Content Pool
