W poście opublikowanym w social mediach szef FIA, Mohammed ben Sulayem zapowiedział rewizję przepisów dotyczących kar dla kierowców za niewłaściwe zachowanie i wypowiedzi.
W styczniu Międzynarodowa Federacja Samochodowa FIA zaktualizowała Załącznik B do Międzynarodowego Kodeksu Sportowego, w którym dopuściła możliwość karania kierowców za wypowiedzi (w tym przekleństwa) i zachowania niezgodne z przepisami i wartościami FIA sięgające nawet €180 tys. Za pierwsze przewinienie kierowcy są karani €30 tys. i kilka takich kar już wymierzono. Pierwszą “ofiarą” zaostrzonych przepisów był Adrien Fourmaux – kierowca WRC, który przeklął na mecie OS-u. W Formule 1 za spóźnienie na ceremonię hymnów Carlos Sainz dostał taką samą karę (mimo usprawiedliwienia z centrum medycznego). W przypadku “recydywy” FIA może przyznawać kary zawieszenia zawodnika czy nawet odebrania punktów w mistrzostwach.
Tak ostre kary spotkały się z dużą krytyką ze strony kierowców i kibiców. Najgłośniej protestowali zawodnicy WRC, którzy zwracali uwagę, że rozmawia się z nimi tuż po ogromnym stresie i dawce adrenaliny.
Przez pewien czas nieugięty w tej sprawie był Mohammed ben Sulayerm, który chyba jednak zdał sobie sprawę, że spór w tym kierunku nie poprawia jego sytuacji przed wyborami na nowego prezydenta FIA.
Szef FIA postanowił opublikować na swoim koncie na Instagramie zapowiedź ponownego przyjrzenia się przepisom. Odwołał się przy tym do swojej kariery motorsportowej.
“Po uzyskaniu konstruktywnego feedbacku od kierowców w siedmiu seriach mistrzowskich FIA [F1, Formuła E, WEC, WRC, Rally-Raid, Rallycross, karting], rozważam poprawki do Załącznika B. Jako były kierowca rajdowy, rozumiem ich uwagi lepiej niż większość osób” – pisze ben Sulayem.
“Załącznik B jest kluczowy w Międzynarodowym Kodeksie Sportowym i jest osią dostępności sportu dla wszystkich członków motorsportowej rodziny. Ludzie ustalają zasady i ludzie mogą je poprawić. Ta zasada nieustannej poprawy jest czymś, w co zawsze wierzyłem i jest sercem wszystkiego, co wszyscy robimy w FIA” – dodaje szef FIA.
View this post on Instagram
