Wiemy dlaczego dopiero w ubiegłym roku Toto Wolff skontaktował się z Maxem Verstappenem w sprawie jazdy w Mercedesie.
Odejście Lewisa Hamiltona do Ferrari było jednym z najważniejszych wydarzeń w Formule 1 w ubiegłym roku. Transfer zaskoczył nie tylko kibiców, ale też samego szefa Mercedesa, Toto Wolffa.
W 6. sezonie Drive to Survive, który będzie miał swoją premierę w najbliższy piątek słyszymy dyskusję Toto Wolffa z jego żoną Susie, dotyczącą tego, kogo Mercedes ma zatrudnić za odchodzącego do Ferrari Lewisa Hamiltona.
Padają w niej bardzo mocne nazwiska jak Carlos Sainz czy Fernando Alonso. Pomysł zakontraktowania Maxa Verstappena zostaje szybko odrzucony, a Wolff mówi w tym temacie: “Nie rozmawiałem z nim nigdy bo obiecałem Lewisowi, że nie będę z nim prowadził rozmów. Teraz mogę już to jednak robić” – mówi Toto Wolff.
Jak wiadomo relacje Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena nie należą do najlepszych. Szczególnie słabe były one podczas pamiętnego sezonu 2021 gdy Anglik mówił, że Verstappen jeździ poza limitami – tak, jak nie obowiązywałyby go żadne przepisy. Verstappen miał natomiast za złe Lewisowi sytuację z GP Wielkiej Brytanii.
Toto Wolff jak powiedział, tak zrobił i sporo mówiło się w ubiegłym roku o tym, że próbuje nakłonić Maxa Verstappena do przejścia do Mercedesa. Wolff rozmawiał z ojcem Holendra, ale ostatecznie musiał sięgnąć po Andreę Kimiego Antonellego. Nie oznacza to jednak, że Austriak zrezygnował z pozyskania Verstappena. Mówi się, że może tego próbować ponownie na przyszły rok.
Zwiastun nowego sezonu Drive to Survive znajdziecie tutaj.