Już za tydzień będziemy po kwalifikacjach do Grand Prix Australii. Według Maxa Verstappena, Red Bull nie jest ich faworytem.
Za 7 dni poznamy wstępny układ stawki w sezonie 2025, choć trzeba powiedzieć, że Albert Park nie jest zbyt reprezentatywnym obiektem.
Trzeba przyznać, że podczas testów “bez szału” prezentował się Red Bull, który według wyliczeń Formuły 1 jest trzecią siłą w stawce. Rewelacyjnego wyniku w Melbourne nie spodziewa się Max Verstappen.
“Przed nami dużo pracy. Myślę, że McLaren jest faworytem, patrząc po czasach okrążeń. Nam niestety nie wszystko poszło gładko. Z drugiej strony mamy pewne pomysły, jak poprawić samochód. Spędziłem sporo czasu w symulatorze, choćby wczoraj” – powiedział Max Verstappen podczas eventu zorganizowanego przez Viaplay, z którym kierowca współpracuje.
“Nie sądzę, byśmy mogli walczyć o zwycięstwo w Melbourne, ale mam nadzieję, że poprawimy się w ciągu kilku wyścigów. Nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej, ale myślę, że możemy spodziewać się nieco więcej. Po testach trzeba zawsze przeanalizować dane i wyciągnąć konkretne wnioski” – dodaje Holender.
Tak przedstawia się harmonogram Grand Prix Australii:
Piątek, 14 marca:
godz. 2:30 – 3:30 – Pierwszy trening
godz. 6:00 – 7:00 – Drugi trening
Sobota, 15 marca:
godz. 2:30 – 3:30 – Trzeci trening
godz. 6:00 – 7:00 – Kwalifikacje
Niedziela, 16 marca:
godz. 5:00 – Wyścig