Po podwójnej dyskwalifikacji swoich kierowców po Grand Prix Chin, Ferrari opublikowało oświadczenie, w którym tłumaczy swoje wpadki.
Dwie godziny po zakończeniu Grand Prix Chin gruchnęła informacja, że oba bolidy Ferrari oraz Pierre Gasly zostaną zdyskwalifikowane z rywalizacji.
W przypadku Charlesa Leclerca oraz Gasliego chodziło o zbyt lekkie – o 1 kg – bolidy. W aucie Hamiltona natomiast deska pod podłogą okazała się o 0,5 milimetra za cienka.
Ferrari wystosowało oświadczenie, informujące o powodzie powstania niezgodności.
“W wyniku powyścigowych kontroli FIA, nasze samochody zostały uznane za niezgodne z przepisami z różnych względów. Samochód numer 16 był za lekki o 1 kg, a w samochodzie 44 tył deski był 0,5 mm poniżej limitu” – pisze Ferrari.
“Charles był na strategii jednego pit-stopu dziś i oznaczało to, że zużycie opon było bardzo wysokie, powodując, że auto okazało się za lekkie. Jeżeli chodzi o Lewisa i deskę pod jego autem, niewłaściwie oszacowaliśmy jej zużycie” – dodaje zespół.
Ekipa z Maranello podkreśla, że nie było w jej działaniach nie było celowości.
“Nie mieliśmy intencji zyskania jakiejkolwiek nieuczciwej przewagi. Wyciągniemy wnioski z tego, co się dziś zdarzyło i upewnimy się, że nie popełnimy tych samych błędów w przyszłości. To nie jest styl, w jakim chcieliśmy zakończyć GP Chin – czy to dla nas czy dla naszych nieustannie wspierających fanów” – kończy ekipa.
