KONTAKT     Zwrot 100 zł za OC!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP   Kup Eleven Sports

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Maciej Wiśniak, Piotr Bijakowski, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Stalowy Jaro, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Pawel Licznerski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Szczepan Jędrusik, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, Marcin Rentflejsz, szymon034, Tomasz Ignaczak, Izabela Ch, Marcin Parzych, Maks Szmytkowski, Michał Delmanowicz, Kasia Kopiczko, Grzegorz Wojtaszewski, Wojciech Zalewski, Alex Elise, Paweł Kozłowski, Michał Pędzikiewicz.
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
I fit I sit, Dastan, Piotr, Kamil Orczyk, Robert
BWT Alpine Formula One Team - 2025 Formula One Australian Grand Prix, Saturday

Doohan mówi o wielu czynnikach, Alpine przyznaje się do błędu



Po swoim wypadku po zaledwie kilku zakrętach Grand Prix Australii, Jack Doohan szuka pozytywów, a Alpine przyznaje, że kierowcy towarzyszyła za duża presja.

Skok obrotów

 

Doohan był autorem pierwszego samochodu bezpieczeństwa we wczorajszym wyścigu, ale “dopiero” drugim debiutantem, który odpadł bowiem jeszcze przed wyścigiem z rywalizacją pożegnał się Isack Hadjar.

Doohan znalazł się w elitarnym gronie kierowców z przygodami w tym wyścigu. Zmagania na bandzie zakończyli też Carlos Sainz czy Fernando Alonso.

Co poszło nie tak w przypadku Doohana?

 

“Szczerze mówiąc, okrążenia na pola startowe były całkiem OK. Czułem się komfortowo i nawet buksowałem kołami żeby wszystko sprawdzić. Wygląda na to, że straciłem samochód przy zmianie z 3. biegu na 4. Muszę zatem zrozumieć pewne sprawy bo nie zrobiłem nic nietypowego. Niestety, konsekwencje były duże, ale na pewno wyciągnę z tego wnioski by taka sytuacja już się nie powtórzyła” – mówi Doohan o swojej przygodzie.

“Być może chodziło o połączenie zmiany biegów i białej linii. Wygląda na to, że mieliśmy skokowy wzrost obrotów przy zmianie biegów. Musimy więc sprawdzić, czy wszystko zachowało się tak, jak powinno. Być może powinienem być ostrożniejszy z prawą stopą, ale to się już nie powtórzy” – dodaje Australijczyk.

Doohan nie zamierza się jednak wimigiwać od odpowiedzialności za wypadek. Co więcej, spodziewa się, że nie raz przyjdzie mu się jeszcze uczyć na błędach.

“To mój pierwszy wypadek w tych bolidach. Jestem pewien, że nie będzie to ostatnia przygoda. To brutalny sposób na naukę, ale to się zdarza, jesteśmy ludźmi. Nie chcemy tego, ale tak już jest. Nie chciałem tego, ale stało się. Nie szukam wymówek, popełniłem błąd i akceptuję to. Teraz chcę się odbudować” – mówi Doohan.

Jack szuka jednak pozytywów w całej sytuacji.



“Szczerze mówiąc, tempo przez cały weekend było mocne. Jechaliśmy z różnymi pakietami aero i wyglądało to dobrze w 1. i 3. treningu. Czuliśmy się komfortowo i byliśmy dość mocni. Myślę, że w kwalifikacjach było możliwe 7. i 8. miejsce. Ale to gdybanie. Mamy jednak pewność, że tempo jest” – mówi Doohan.

Alpine przyznaje

 

Doohan wchodził w ten sezon z bardzo dużą presją by już w pierwszych wyścigach pokazać się z jak najlepszej strony. Wszystko za sprawą rezerwowych kierowców Alpine, przede wszystkim czekającego na miejsce Franco Colapinto.

Ciągłe plotki wokół Doohana i irytujące go pytania mediów na pewno nie pomogły w przygotowaniach do sezonu i zdaje sobie z tego sprawę Oliver Oakes, szef zespołu.

 

“Myślę, że uczciwie możemy przyznać, że spowodowaliśmy sporo szumu wokół niego i niestety nie postawiliśmy go w najlepszej możliwej pozycji przed sezonem” – mówi Oakes o zakontraktowaniu Colapinto.

“Z drugiej jednak strony ciąży na nas obowiązek osiągania jak najlepszych wyników jako zespół. Mamy 900 osób, których los zależy od tego, jakich wyborów dokonamy. Jest wiele okoliczności, które trzeba wziąć pod uwagę. Rozumiem jednak Jacka ponieważ koniec końców ściągnęliśmy na niego mnóstwo zamieszania. Jeżeli jednak jest dobry, będzie umiał sobie z tym poradzić i udowodni, że zasługuje na F1. Jest tu tylko 20 kierowców i musisz dostarczać wyniki, niezależnie od wszystkiego. Teraz będzie miał kilka wyścigów by się zadomowić” – dodaje szef Alpine.

Na podstawie: planetf1.com
fot. Alpine



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Arabii Saudyjskiej

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 18 kwietnia:
godz. 15:30 – 1. Trening
godz. 19:00 – 2. Trening

Sobota, 19 kwietnia:
godz. 15:30 – 3. Trening
godz. 19:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 20 kwietnia:
godz. 19:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi