Włoskie media informują o niespodziewanym kandydacie na szefa FIA – czy może zostać nim żona Toto Wolffa, Susie?
W tym roku kończy się kadencja Mohammeda ben Sulayema – szefa FIA. Pełni on swoje stanowisko od 2021 i przez te kilka lat zebrało się sporo kontrowersji z jego udziałem – od podejrzeń o nieuczciwe wpływanie na wyniki wyścigów przez zbyt duże angażowanie się w Formułę 1 po walkę z wypowiedziami kierowców.
Były też zarzuty – wobec mediów o niesłuszną krytykę czy Toto i Susie Wolffów. W tej ostatniej sprawie FIA wszczęła śledztwo, badając czy nie dochodzi do bezprawnego przepływu informacji pomiędzy jedną z dyrektorek FIA Susie Wolff a jej mężem Toto – szefem Mercedesa w Formule 1.
Śledztwo niczego nie udowodniło, ale i tak sprawa wywołała ostrą reakcję małżeństwa Wolffów. Susie oskarżała szefa FIA o mizoginizm i zapowiadała dalsze kroki w tym pozew. Wszystkie zespoły wówczas wstawiły się za Wolffami.
Być może teraz czeka nas kolejna odsłona tego sporu. Włoski Autosprint informuje bowiem, że Susie może wystartować w wyborach na prezydenta FIA. Obecnie sprawuje ona stanowisko w FIA dotyczące równości kobiet i zajmuje się F1 Academy.
Susie Wolff (wcześniej Stoddart) od dziecka jest w motorsporcie. Była jedną z najlepszych zawodniczek kartingowych, a potem jeździła w Brytyjskiej Formule Renault, Brytyjskiej Formule 3 czy DTM. Jest ostatnią kobietą, która jeździła bolidem Formuły 1 w oficjalnej sesji w 2015 roku w barwach Williamsa. W tym samym roku zakończyła karierę.


