KONTAKT     Zwrot 100 zł za OC!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP   Kup Eleven Sports

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Maciej Wiśniak, Piotr Bijakowski, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Stalowy Jaro, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Pawel Licznerski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Szczepan Jędrusik, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, Marcin Rentflejsz, szymon034, Tomasz Ignaczak, Izabela Ch, Marcin Parzych, Maks Szmytkowski, Michał Delmanowicz, Kasia Kopiczko, Grzegorz Wojtaszewski, Wojciech Zalewski, Alex Elise, Paweł Kozłowski, Michał Pędzikiewicz.
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
I fit I sit, Dastan, Piotr, Kamil Orczyk, Robert

Harmonogram

Jan Przyrowski Portimao

Przyrowski z dużą szansą na mistrzostwo



Jan Przyrowski wygrał na torze Algarve w Portimao podczas drugiej rundy E4 Spanish Winter Championship.

Polski kierowca potwierdził świetną formę z Jerez, ale tym razem jego weekend wyścigowy wyglądał zupełnie inaczej i obserwować mogliśmy prawdziwy rollercoaster. Protegowany Akademii Motorsportu ORLEN zaliczył występ, o którym długo będzie się mówiło w motorsportowym świecie.

Świetne tempo

 

W piątek 16-latek z Rossoszycy uplasował się w czołówce na portugalskim torze Algarve. Dwie sesje treningowe zakończone na 2. miejscu zapowiadały wielkie emocje. Następnie w sobotniej czasówce Jan Przyrowski potwierdził bardzo dobrą formę i zapewnił sobie start z pierwszej linii. Przed sobą miał tylko jednego rywala i zanosiło się na emocjonujący pojedynek. Niestety dla Polaka, jeden z rywali – Nathan Tye – wyeliminował go z wyścigu na 5. okrążeniu. Wydawało się, że limit pecha został wyczerpany, ale już w sprincie niedługo po starcie ten sam zawodnik znów uderzył w bolid kierowcy Griffin Core by Campos.

Jan Przyrowski spadł na koniec stawki, dokładniej na 31. pozycję. Wydawało się, że trudno będzie jakkolwiek uratować sobotę. Tymczasem protegowany Akademii Motorsportu ORLEN rozpoczął szaleńczą pogoń i w zaledwie 13 minut dotarł na 10. pozycję. Do punktowanej wówczas Top 9 zabrakło mniej jak 30 tysięcznych sekundy. Kilka godzin później okazało się, że sędziowie mieli pod lupą 3 rywali i przyznali im kary czasowe. W ten sposób Przyrowski awansował na 7. pozycję i zdobył cenne 4 punkty. Pokazał przy tym, że nigdy nie warto się poddawać.

 

Przyszła kolej na niedzielę. Ponownie kierowca z Rossoszycy otarł się o pole position, do którego zabrakło tylko 0,078 s. Oznaczało to start z 3. pola. Jan Przyrowski zamierzał atakować i już na samym początku wskoczył na 2. miejsce. Później Polak przez cały czas wywierał presję na Thomasie Strauvenie. Na około 3 minuty przed końcem zawodów udało mu się go wyprzedzić i dowieźć do mety zwycięstwo.

Walka

 

Protegowany Akademii Motorsportu ORLEN szczęśliwy po zwycięstwie, ale też czuł sportową złość po sobocie. Weekend w Portimao mógł potoczyć się o wiele lepiej, ale motorsport nieraz pokazał, że czasem trzeba przejść prawdziwą próbę. I takową Jan Przyrowski zaliczył na więcej niż sześć z plusem! Sam zainteresowany podzielił się wrażeniami i oczekiwaniami przed kolejną rundą E4 Spanish Winter Championship.

“Do rundy E4 SWC w Portimao przystępowałem jako lider i czułem z tego powodu sporo ekscytacji. Sam obiekt nie był też moim ulubionym, a wiedziałem, że rywale będa bardzo szybcy. Gdy od piątku byłem bardzo szybki moja pewność siebie dodatkowo wzrosła. Wierzyłem, że mogę wygrać w każdym wyścigu” – powiedział Jan Przyrowski.

“Niestety sobota napisała dla mnie inny scenariusz, bo aż dwa razy rywal wykluczył mnie z walki o co najmniej podium. Zamierzałem jednak walczyć o powrót do gry. W sprincie wróciłem z dalekiej podróży, bo z P31 na P10. Świetnie się bawiłem i szkoda mi było początkowego braku punktów, ale potem 3 rywali spadło za mnie i awansowałem na P7. To udowodniło mi, że warto było uwierzyć, że powrót do punktowanej strefy jest możliwy” – dodał 16-latek.

 

“W niedzielę podszedłem do rywalizacji na spokojnie. Czułem sportową złość po sobocie, ale chciałem ją przekuć w coś pozytywnego. Po kwalifikacjach i P3 miałem niedosyt, ale to nakręciło mnie na wyścig, który zdołałem wygrać. Czułem mega dumę i teraz wierzę, że w kolejnej rundzie powalczę o mistrzostwo zimowej F4” – zakończył Polak

Wicelider

 

Jan Przyrowski zgromadził 93 punkty, dzięki którym zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji generalnej. Strata do lidera wynosi zaledwie 3 “oczka”, a do końca zmagań w E4 Spanish Winter Championship pozostała tylko jedna runda. To zapowiada sporo emocji i to już niebawem.

MiejsceKierowcaZespółPunkty
1Thomas StrauvenGriffin Core by Campos98
2Jan PrzyrowskiGriffin Core by Campos93
3Vivek KanthanCampos67
4René LammersKCL by MP Motorsport55
5Nathan TyeRodin46
6Ean EyckmansMP Motorsport36
7Christopher El FeghaliDriver33
8Noah MonteiroCampos30
9Filippo FiorentinoDriver23
10Alfio SpinaTC Racing18
11Hudson SchwartzKCL by MP Motorsport17
12Niklas SchauflerKCL by MP Motorsport11
13Miguel CostaCampos10
14Yani StevenheydensMP Motorsport10
15Matúš RybaGriffin Core by Campos8
16Andrej PetrovićTecnicar by Atmog7
17Gino TrappaDX Racing6
18Kyuho LeeRodin0
19Philippe Armand KarrasSainteloc0
20Lia BlockART0
21Wiktor DobrzańskiTenicar0
22Aurelia NobelsART0
23Sacha van 't Pad BoschTecnicar0
24Stepan SuslovDX Racing0
25Emma FelbermayrRodin0
26Francisco MonarcaMonlau0
27Santino PanettaTC Racing0
28Santiago BaztarricaTC Racing0
29Alexander JacobyMonlau0
30Lorenzo CamposMonlau0
31Jean-Paul KarrasSainteloc0
32Christian GarduñoSainteloc0
33Aiva AnagnostiadisCRAM0
34Courtney Crone0

 

Kiedy kolejny wyścig?

 

Za niespełna dwa tygodnie, w dniach 7-9 marca, odbędzie się trzecia i zarazem finałowa runda E4 Spanish Winter Championship. Zawodnicy i zespoły przeniosą się na hiszpański tor Navarra. Jan Przyrowski wraz z Griffin Core by Campos zrobią, co w ich mocy, aby wyścigowy weekend w Los Arcos potwierdził świetną formę. Przed nami zacięta walka o mistrzostwo zimowej F4.

Na podstawie informacji prasowej



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 21 marca:
godz. 4:30 – Trening
godz. 8:30 – Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 22 marca:
godz. 4:00 – Sprint
godz. 8:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 23 marca:
godz. 8:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi