Po dniu filmowym Ferrari, kierowcy ekipy z Maranello są w bardzo dobrych nastrojach. Charles Leclerc widzi wyraźny postęp w porównaniu z sezonem 2024.
Pojeżdżone
Dzień zaczął się od jazd Charlesa Leclerca, a Lewis wsiadł do auta popołudniu i przejechał 100 kilometrów bez żadnych problemów.
How it feels to race alongside @LewisHamilton 😎 pic.twitter.com/JCp5B4tja9
— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) February 19, 2025
Ferrari wstawiło sporo ujęć z przejazdów Anglika.
A @LewisHamilton flyby 🚀 pic.twitter.com/2tkTu2krNo
— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) February 19, 2025
Wszystkiemu przyglądali się tłumnie zgromadzeni Tifosi.
Sounds of the Tifosi ❤️ pic.twitter.com/k8h2GPrAFO
— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) February 19, 2025
Lewis wzruszony
“Przejechaliśmy dzień bez żadnych problemów. Charles jechał rano, a potem ja miałem okazję po raz pierwszy przejechać aktualnym samochodem wyścigowym Ferrari. Trudno w to uwierzyć. To niesamowite móc jeździć dla tego legendarnego zespołu. Każdego dnia uczę się dużo, a dziś bardzo dużo” – powiedział Lewis w rozmowie z włoskim Sky Sports.
“To coś zupełnie innego niż moje dotychczasowe doświadczenia. Już od założenia kombinezonu czuje się tę pasję, historię i ma się poczucie spełnienia dziecięcego marzenia. To był w 100% idealny moment na wykonanie tego ruchu, na przejście do Ferrari. Każdy dzień tu jest bardzo ekscytujący” – dodaje siedmiokrotny mistrz świata.
Został on też zapytany o współpracę z Charlesem Leclerckiem.
“Bardzo dobrze współpracuje mi się z Charlesem. Pracujemy razem w zespole, wprowadza mnie w zespół, ale również rozmawiamy dużo o muzyce. To bardzo przyjemne” – mówi Hamilton.
Rozmowę ze swoim kierowcą zamieściło też Ferrari.
Leclerc rozbudza nadzieję
Bardzo zadowolony po dzisiejszych jazdach był Charles Leclerc. Kierowca Ferrari jasno wyznaczył cel swojemu zespołowi.
“Celem na najbliższy sezon może być wyłącznie wygranie tytułu dla Ferrari. Skończyliśmy ubiegłoroczne mistrzostwa na 2. miejscu więc teraz celem jest wygrać klasyfikację konstruktorów” – mówi Monakijczyk w rozmowie z Autoracer.it.
“Ale ne tylko to. Moim marzeniem od dziecka było zostanie mistrzem świata i to również mój cel – zostanie mistrzem świata w 2025” – dodaje Leclerc.
On również został zapytany o współpracę ze swoim nowym partnerem zespołowym.
“Idzie bardzo dobrze, dogadujemy się bardzo dobrze. Spędziliśmy już wspólnie sporo czasu w Maranello by przygotować się do sezonu” – mówi kierowca.