Już niemal wszystkie najważniejsze źródła mówią, że miejsca w dwóch ekipach Red Bulla są już rozdane. Kto je zajmie?
Perez „odchodzi”
W świetle ostatnich wyników Sergio Pereza byłoby ogromną niespodzianką, gdyby utrzymał on swoje miejsce w Red Bullu. Wygląda na to, że tak się nie stanie. Po kolei ESPN, Sky Sports, a teraz włoski motorsport informują, że dni Pereza są policzone i po sezonie nie będzie już kierowcą podstawowym w Formule 1.
Perez ma jednak zostać w Red Bullu w roli kierowcy rezerwowego i ambasadora, dzięki czemu ekipa zachowa część pieniędzy od sponsorów Meksykanina.
Lawson za niego
W miejsce Pereza ma wejść Liam Lawson, który będzie miał dorobek zaledwie 11 wyścigów w Formule 1. To jednak jemu, a nie Yukiemu Tsunodzie Red Bull chce powierzyć fotel po Sergio.
Yuki Tsunoda, który będzie testował bolid Red Bulla podczas testów w Abu Zabi, zostanie w Visa CashApp RB. Jego partnerem w zespole z Faenzy ma być Isack Hadjar. Francuz walczy jeszcze o mistrzostwo Formuły 2, mając 5,5 punktu straty do Gabriela Bortoleto.
Oficjalnych ogłoszeń w tej sprawie możemy spodziewać się niebawem po zakończeniu posezonowych testów.