70 lat historii pod jednym dachem. Bernie Ecclestone – były szef Formuły 1 – postanowił wystawić kolekcję 69 bolidów F1 na sprzedaż. Wartość zwala z nóg.
94-letni Bernie Ecclestone był przez kilkadziesiąt lat szefem Formuły 1, dochodząc do ogromnych pieniędzy i budując jednocześnie wspaniałą kolekcję bolidów Formuły 1. Łącznie reprezentują one 70 lat ścigania w Formule 1.
Wśród aut mamy między innymi mistrzowskie Ferrari Michaela Schumachera z 2002 roku, Vanwalla Stirlinga Mossa z 1958 roku, Ferrari Mike Hawthorna z tego samego sezonu czy kilka samochodów, którymi jeździli Ayrton Senna, Alberto Ascari, Niki Lauda czy Nelson Piquet.
W dobre ręce
Dlaczego Bernie zdecydował się na wystawienie tej kolekcji na sprzedaż?
„Kocham wszystkie moje samochody, ale nadszedł czas by pomyśleć, co stanie się z nimi, gdy mnie już nie będzie. Dlatego zdecydowałem się je sprzedać. Kolekcjonując je i posiadając przez tak długi czas, chcę wiedzieć, gdzie trafią i nie chcę by moja żona musiała się tym zajmować, gdy mnie już nie będzie” – mówi Ecclestone dla The Independent.
W kolekcji znajdują się wyłącznie bolidy Formuły 1.
„Samochody grand prix są ważniejsze niż jakiekolwiek inne samochody wyścigowe. To królowa motorsportu, a każde z aut ma swoją historię na torze. Kolekcjonując je tak długo, od początku tego sportu, zdecydowałem się na ich przenosiny do innego domu i kogoś, kto będzie traktował je jak dzieła sztuki” – dodaje Bernie.
Całą kolekcję 69 samochodów jest wyceniana na nawet pół miliarda funtów. Zobaczcie poniżej zapowiedź aukcji:
