KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Grzejnik, Stalowy Jaro, Mateusz Pabiańczyk, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Tomasz Jakubiec, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciej Stankiewicz, Maciek Kowalczyk, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, szymon034, Marcin Rentflejsz, Kamil G, Izabela Ch, Maks Szmytkowski, Mateusz Wanat, Marcin Parzych, Tomasz Ignaczak, Grzegorz Wojtaszewski, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
Archetype, Esox33, Szymon034, Gnusma, Xandi, Bartek, Dymek, Wojtek, Mateusz G.

Harmonogram

22-DG5_3392 (3)

„Chciałbym już testować w F3”, ale „może za pół roku będę mechanikiem w kartingu”

 

W bardzo ciekawej rozmowie z portalem Feeder Series, Tymek Kucharczyk mówi o swoich trudnościach budżetowych na sezon 2025 oraz o problemach polskiego motorsportu.

Nadal nie wiemy, czy Tymek Kucharczyk będzie jeździł w Formule 3 w przyszłym sezonie. Po dobrych wieściach na początku miesiąca, teraz z jego obozu płyną bardziej pesymistyczne sygnały.

Jednym z nich jest obszerny wywiad z Tymkiem na feederseries.com, w którym Polak wyraża swoje rozgoryczenie obecną sytuacją.

„Koniec końców, miałem dobry rezultat, pierwszą trójce w tak mocnych mistrzostwach jak GB3 i to powinno dać mi fundusze, zapewnić sponsorów. A to się nie stało i jest to frustrujące. OK, wiem, że w ubiegłym roku mogłem spisywać się nieco lepiej. Siódme miejsce w klasyfikacji generalnej nie było maksimum, jakie mogłem osiągnąć” – mówi Kucharczyk.



„Byłem w pierwszej trójce, wygrywałem wyścigi, byłem super szybki. I nic tego nie zmieni. Dlatego frustruje mnie położenie, w którym się znalazłem” – dodaje kierowca.

Zauważa on, że jest to wynik aktualnej sytuacji w Polsce, związanej ze sponsorami.

„Mam nadzieję, że coś w Polsce w końcu się odmieni, zaklika ponieważ od Roberta Kubicy, nic się nie zmieniło i to rozczarowujące. Wokół mnie było dość głośno, zwłaszcza na X-ie, był specjalny hasztag o mnie i F3. Było sporo szumu i myślę, że trochę on pomógł w mojej promocji. Byliśmy dzięki temu w stanie porozmawiać z większą liczbą sponsorów, co jest oczywiście dobrą rzeczą. Dzięki fanom w Polsce, usłyszało o mnie więcej osób. Mam nadzieję, że coś dzięki temu uda się osiągnąć” – mówi Kucharczyk.

„Porównując co z krajami blisko nas, jak Węgry, Czechy czy Niemcy, nie mamy wielu obiektów i ośrodków. Nie jesteśmy w stanie pomagać młodym kierowcom, doświadczać nowości, które są teraz w świecie wielkiego motorsportu” – dodaje kierowca.

Kucharczyk zwraca też uwagę na to, że w ostatnich miesiącach kwestia sponsoringu ze strony spółek Skarbu Państwa pogorszyła się.

 

„Powiedzmy, że nie chcę wchodzić w szczegóły bo to proszenie się o kłopoty, ale prawda jest taka, że po przyjściu nowego rządu, wiele wsparcia zostało ucięte. Chodzi nie tylko o mnie, ale o wielu kierowców czy wiele wydarzeń, które straciły sponsoring. Taka jest prawda. Zobaczymy, jak będzie za kilka lat, ale nie wygląda to obiecująco” – mówi zawodnik.

Tymek bardzo dziękuje za wsparcie polskim kibicom, którzy przyjeżdżali na jego wyścigi i dopingowali mu w social mediach.

„Polscy kibice byli niesamowici w tym sezonie. Ich liczba i liczba polskich flag na torach były niesamowite. To była przyjemność widzieć ich dopingujących mi i oczywiście chciałem im podziękować, dając nieco show. To było szalone. Nie mogę być bardziej wdzięczny za to szaleństwo” – mówi Kucharczyk.

„Tym, co mogą dla nas zrobić kibice jest promowanie nas. Wówczas jest nam łatwiej sprzedać się jako kierowców w oczach sponsorów. Ale jednocześnie sami próbujemy zwrócić na siebie ich uwagę, znaleźć podobny język i finansowanie. Każdy sponsor działa jednak trochę inaczej. Mają od nas różne oczekiwania. Musimy też bardziej promować się jako GB3. Liczba widzów w transmisjach nie jest duża więc jest trudno. Formułę 3 ogląda jednak około 20 milionów osób w trakcie roku” – kontynuuje kierowca.

„Mam nadzieję że cokolwiek zmieni się w Polsce, że w końcu ktoś dostrzeże, że jeżeli żaden z polskich kierowców nie otrzyma wsparcia od rządu, od kraju, wówczas możemy nie zobaczyć następnego kierowcy Formuły 1 przez wiele kolejnych lat” – dodaje Tymek.



Najważniejsze pytanie brzmi, co Tymek planuje na przyszły rok. Kierowca walczy oczywiście o Formułę 3.

„Jeszcze nie wiem, co będę robił. Wygląda to nieciekawie. Nadal próbujemy znaleźć budżet na przyszły rok więc nie jest łatwo. Mamy problemy, w sumie tak jak zawsze. W Polsce nie jest łatwo i ja nie jestem wyjątkiem” – mówi Tymek.

„Chciałbym już testować w F3 by nauczyć się bolidu, środowiska, ale problemy finansowe powstrzymują nas przed tym. Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy budżet na cały sezon bo naszym głównym celem jest Formuła 3. Ale czy to się uda – nie wiem” – mówi Tymek.

Kierowca Hitecha w sezonie 2024 mówi, że sponsorzy powinni zrozumieć, że sponsorowanie młodych kierowców to inwestycja.

„Jeżeli kierowca osiągnie naprawdę wysoki poziom, a może nawet dojdzie do F1, wówczas taka inwestycja się zwróci, pieniądze wrócą. Polska mentalność jest dość dziwna, nie rozwinęliśmy się jeszcze w motorsporcie, nie jest więc łatwo. Mam nadzieję, że pewni ważni ludzie zrozumieją, jak to działa i że inwestowanie w młodych kierowców jest tego warte” – stwierdza Kucharczyk.

 

Kucharczyk stracił na sezon 2024 sponsoring Orlenu, a takiego sponsora nie jest łatwo zastąpić. Od tego czasu aktywnie działał, promując nie tylko siebie, ale motorsport i polskich kierowców.

„Mam nadzieję, że coś się w końcu zmieni i młodzi kierowcy otrzymają wsparcie, na jakie zasługują. Mam wielu kolegów, wielu przyjaciół z Polski, którzy mieli potencjał nawet na F1, ale z powodu braku budżetu nie byli w stanie tego osiągnąć. Ich kariery się zatrzymały i teraz pracują jako mechanicy w kartingu czy w podobnych rolach. Jest ryzyko, że za kilka miesięcy dołączę do nich” – kończy smutno Tymek.

Cały wywiad z Tymkiem przeczytacie tutaj.

Na podstawie: feederseries.net

 

Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Australii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 6 grudnia
godz. 10:30 – 1. Trening
godz. 14:00 – 2. Trening

Sobota, 7 grudnia
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 – Kwalifikacje

Niedziela, 8 grudnia
godz. 14:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

8h Kataru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi