Dość gorzkie było pożegnanie Valtteriego Bottasa z Sauberem i nie chodzi tylko o bardzo słaby ostatni wyścig z ekipą, ale również o jego słowa po trzech latach współpracy.
Po pierwszych sezonach w Formule 1, Valtteri Bottas był uważany za ogromny talent. Swietne wyniki w Williamsie dały mu awans do Mercedesa jako partnera Lewisa Hamiltona, po tym jak Nico Rosberg zdecydował się na zakończenie kariery.
Bottas w Mercedesie wygrał 10 wyścigów, zdobył aż 20 pole position i 58 razy stanął na podium. Valtteri dwukrotnie zdobywał wicemistrzostwo świata i trzeba przyznać, że pełnił rolę pomocnika Hamiltona bardzo dobrze – zwłaszcza, gdy popatrzymy na to, co robi Sergio Perez w Red Bullu.
Żałuje
Po utracie miejsca w Mercedesie, Bottas poszedł do Alfy Romeo czyli Saubera. Pierwszy wspólny sezon był obiecujący – Fin zajął 10. miejsce w klasyfikacji kierowców po zdobyciu 49 punktów. W ubiegłym roku był 15. z dorobkiem 10 oczek.
W tym sezonie Bottas zajął 22. miejsce w klasyfikacji kierowców i nie zdobył żadnego punktu. Nic dziwnego zatem, że był rozgoryczony przebiegiem kariery w Hinwil.
„To był błąd, ale nie jesteśmy w stanie przewidywać przyszłości” – powiedział Bottas o karierze w Sauberze.
„Wszystko zaczęło się dobrze w pierwszym roku, ale od tamtego czasu był to zjazd po równi pochyłej” – dodał Fin.
Mógł odejść
Valtteri przyznaje, że wszystko to za sprawą odejścia z ekipy Frederica Vasseura, ale nie wini on swojego byłego szefa.
„Był wyraźny plan na te trzy lata i to, jak go zrealizować. Ale te plany trafiły do kosza po jego odejściu. Mieliśmy dobre relacje. Ale jako szef zespołu, gdy otrzymujesz szansę przejścia do Ferrari, to z niej korzystasz” – mówi Bottas.
Co ciekawe, Valtteri po odejściu Vasseura chciał odejść z zespołu, ale został przekonany przez Audi do pozostania.
„Miałem opcję w kontrakcie, że jeżeli Fred odejdzie, ja również mogę. Ale wtedy potwierdzono Audi, a mnie powiedziano, że będę jednym z filarów tego projektu. Cóż, to się nie stało” – zdradza Bottas.
Bottas nie chce mówić o pożegnaniu z Formułą 1. Choć sam tego nie przyznaje, to mówi się, że w przyszłym roku będzie kierowcą rezerwowym Mercedesa. Kierowca mówi, że przyjście Cadillaca do Formuły 1 może być dla niego opcją.
„Na to liczę, to jest cel. Myślę, że będę miał okazje do powrotu. Ale by się pojawiły, muszę jeździć, testować, być zaangażowanym” – mówi Bottas.
Na podstawie: planetf1.com