Wygląda na to, że sytuacja kontraktowa Tymka Kucharczyka przed sezonem 2025 nadal nie jest w pełni wyjaśniona. Sugerować może to wpis ojca kierowcy.
Tymek Kucharczyk walczy o miejsce w Formule 3, a raczej o opłacenie miejsca, które może mieć. W serii są już tylko pojedyncze wolne fotele, o ile w ogóle możemy mówić w liczbie mnogiej.
Trzeci zawodnik GB3 Championship miał zarezerwowane miejsce w Hitechu do końca października, ale zostało ono już zajęte. Teraz pozostaje opcja jazdy w słabszej ekipie, ale tam też wymagany jest spory budżet.
O tym, że Tymek zasługuje na miejsce w FIA F3 wskazuje nie tylko sezon 2024 ale też wcześniejsze rezultaty w tej serii, Hiszpańskiej F4 i kartingu.
I właśnie kartingu dotyczy wzmianka Macieja Kucharczyka, ojca Tymka, który w dosadny i gorzki sposób skomentował kartingowe wspomnienie.
„Patrzcie jakie wyniki były w kartingu 7 lat temu! 😍
Badoer, Antonelli, Bedrin a Tymek przed nimi. Dzisiaj oni jeżdżą w F1 i F2 Antonelli, F3 Badoer i Bedein a my znów walczymy o przetrwanie i kontynuowanie startów… 🙈” – pisze Maciej Kucharczyk, udostępniając poniższy wpis:
Tymek w kartingu był wyróżniającym się kierowcą w Europie, dzięki czemu został kierowcą fabrycznym Birela. Był 3. w WSK Champions Cup, wygrał ROK Cup Italy Nord Regio i był 2. w ROK Cup Italy. W 2018 roku został wicemistrzem kategorii 60 Mini WSK Super Master Series. Sukces ten powtórzył w 2021 roku.
Trzymamy kciuki za to, by ten wpis szybko stał się nieaktualny i Tymek znalazł miejsce w F3.