Aż 50G wyniosło chwilowe przeciążenie podczas wypadku Franco Colapinto w kwalifikacjach do Grand Prix Las Vegas.
Dla Williamsa sobota w Las Vegas była fatalnym dniem. Najpierw już w Q1 odpadł Alex Albon, który zepsuł swoje okrążenia, a do tego jeden z jego czasów skreślono.
Szybszym kierowcą był dziś Franco Colapinto, który pewnie awansował do Q2 i walczył o wejście do Q3. Niestety, ryzykancka atmosfera Las Vegas udzieliła mu się aż za bardzo i na swoim ostatnim okrążeniu w Q2 zaliczył kontakt z wewnętrzną częścią bandy, co miało opłakane skutki.
Wypadek
Widać to dobrze na poniższym nagraniu z wypadku:
Takim rozwojem wydarzeń zrozpaczeni byl mechanicy Williamsa.
Absolutely gutted 😖
Williams’ mechanics react as Colapinto crashes out of qualifying 💥#F1 #LasVegasGP pic.twitter.com/tYcpXqUvwv
— Formula 1 (@F1) November 23, 2024
Tuż po zderzeniu z bandą Colapinto zgłosił przez radio zespołowe, że wszystko z nim w porządku, ale do alei serwisowej wrócił w samochodzie medycznym bowiem czujniki wykryły wysokie przeciążenie.
Williams informuje o tym w swoim oświadczeniu, przyznając jednocześnie, że start Franco jutro jest zagrożony.
Zdrowie
„Podczas kwalifikacji Franco doświadczył znaczącego zderzenia z przeciążeniem 50G, wymagającego kontroli medycznej. Uderzenie o tej sile jest oczywiście bardzo mocne i brutalne i będzie wymagał jutrzejszej kontroli zanim będziemy wiedzieć, czy może jechać w wyścigu” – informuje Williams.
„Zdrowie Franco jest jedynym, co się teraz liczy i cieszymy się, że ogólnie jest z nim w porządku. Dostarczymy kolejnych informacji kiedy będzie to możliwe” – dodaje ekipa z Grove.
W podobnym tonie wypowiadał się szef zespołu, James Vowles:
After a difficult day for the team in Las Vegas, James provides an update on Franco. pic.twitter.com/pMyx6gbMsd
— Williams Racing (@WilliamsRacing) November 23, 2024
Co z częściami?
Zdrowie Franco to jedno, ale Williams może mieć też duży problem z częściami by poskładać samochód Colapinto.
Po tym jak w trakcie Grand Prix Brazylii trzeba było trzykrotnie naprawiać poważne uszkodzenia bolidów Williamsa, ekipa przyznawała, że ma duży problem z częściami zamiennymi. Niektóre doniesienia mówiły nawet o tym, że nie jest pewne czy zespół zdoła wystartować w Las Vegas.
Ostatecznie nie okazało się to prawdą, ale z pewnością sytuacja ekipy nie jest łatwa, zwłaszcza, że do tego dochodzą kwestie budżetu i limitów budżetowych. W tych aspektach w Williamsie również nie jest różowo.
Jeżeli nie uda się poskładać samochodu, wówczas zdrowie Colapinto może być wygodną „wymówką”, choć oczywiście nie podejrzewamy Williamsa o taką zagrywkę.
fot. Williams Racing