KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Piotr Bijakowski, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciek Kowalczyk, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, Marcin Bogutyn, Marcin Rentflejsz, szymon034, Maks Szmytkowski, Izabela Ch, Marcin Parzych, Mateusz Wanat, Tomasz Ignaczak, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
UniRacers, Łukasz w., Tancesz, Marcin, Szalony Burżuj, Paweł Koziarski

Harmonogram

*** BESTPIX *** F1 Grand Prix of Monaco

Rekordowy sezon – tak „dobrze” nie było jeszcze nigdy



Kiedyś był to duży wyczyn, dziś ukończenie wyścigu Formuły 1 przed wszystkich kierowców staje się normą. Czy to dobrze dla kibiców?

Bez samochodu bezpieczeństwa

 

Od 7 wyścigów w Formule 1 nie oglądaliśmy samochodu bezpieczeństwa. Tak długiej serii bez pełnej neutralizacji nie mieliśmy od sezonów 2004 – 2005, kiedy to standardy wyjazdów samochodu bezpieczeństwa nie były tak restrykcyjne – podczas wyciągania aut ze żwiru, często safety car nie wyjeżdżał.

Jasne, nie było też wtedy wirtualnej neutralizacji, ale i tak trzeba przyznać, że ten sezon jest niesamowicie czysty.

Wszyscy na mecie

 

Do niedawna liczba wyścigów Formuły 1, w których wszycy kierowcy dojechali do mety była jednocyfrowa. W ciągu kilku ostatnich lat niemal podwoiła się ona, a w tym sezonie procent kierowców namecie jest rekordowy.

 

Jak wylicza portal racefans.net, w tym sezonie jest to 91,3%. Dotychczasowy rekord wyniósł 89,7 w sezonie 89,7%.

Od sezonu 2018 proces kierowców na mecie wynosi ponad 80%. Oznacza to, że średnio każdy wyścig kończy minimum 16 kierowców w stawce 20 aut.

Przed sezonem 2003 ta średnia nie przekraczała 70% stawki, a w latach 90-tych standardem było około 50%.

Rok% kierowców na mecie
199244.89
199352.91
199446.17
199550.24
199650.29
199756.88
199857.95
199952.56
200058.56
200160.70
200257.97
200366.88
200472.50
200574.20
200669.19
200775.13
200877.72
200982.06
201076.97
201181.36
201283.54
201387.56
201480.34
201580.00
201682.90
201778.50
201882.10
201988.50
202084.90
202189.70
202285.80
202388.50
2024*91.30

 

W historii Formuły 1 mieliśmy 13 sezonów, w których do mety dojeżdżała mniejszość startujących kierowców.

do 2022
fot. Reddit.com

Dlaczego?

 

Na te dane ma przede wszystkim wpływ znacznie mniejsza awaryjność aut – zwłaszcza silników. Niegdyś jednostki były znacznie bardziej wyżyłowane, dziś każda jest zaplanowana na przeżycie 8 weekendów wyścigowych. Mniej jest też usterek technicznych.

Dodatkowo mamy obecnie znacznie mniej wypadków. Z racji limitów budżetowych i kar za silniki, kierowcy muszą uważać na auta. Dodatkowo w wyścigach jeżdżą kilka sekund wolniej niż w kwalifikacjach. Kiedyś te różnice były znacznie mniejsze, a zawodnicy więcej ryzykowali podczas wyścigów.

Dodatkowo obecnie mamy – i dziwnie się to pisze – lepszych kierowców i znacznie mniej paydriverów, którym częściej zdarzają się wpadki.

 

Kolejny czynnik to mniejsza liczba aut w stawce, co sprawia, że łatwiej przetrwać na starcie.

Nie bez znaczenia są też nowe standardy bezpieczeństwa, brak pułapek żwirowych czy strefy wyjazdowe. Dzięki nim nie ma aż tylu niebezpieczeństw czekających na kierowców.

Czy to dobrze?

 

Brutalnie pisząc, więcej wypadków czy awarii (powodujących samochody bezpieczeństwa) to większa zmienność wyników i większe szanse na niespodziewane rezultaty i wygrywanie przez tych, którzy nie mają najszybszego auta.

 

Ale jeżeli obecnie zdarza się sezon dominacji jednego zespołu (patrz Red Bull 2023), a średni procent aut na mecie to 88,5 to jesteśmy świadkami nudnych wyścigów.

Wniosek jest prosty – o ile mamy tak zaciętą rywalizację jak w sezonie 2024, to dobrze, że nie mamy wielu neutralizacji czy wypadków. Ale jeżeli będzie nudniej… Nie wolno pisać, że czasem czekamy na wypadki, ale nie da się też ściemniać, że błędy Nicholasa Latifi, Micka Schumachera czy Logana Sargeanta uatrakcyjniły „kilka” wyścigów w ostatnich latach.

Czekam na Wasz głos w dyskusji!
fot. Red Bull Content Pool



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP USA

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 18 października
godz. 19:30 – 1. trening
godz. 23:30 – Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 19 października
godz. 20:00 – Sprint
godz. 00:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 20 października
godz. 21:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Portimao ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi